Kolejny oszust próbował wyłudzić pieniądze metodą na "wnuczka”. Obrał na cel staruszkę, która jednak nie dała się oszukać. Zorientowała się, że rozmawia ze złodziejem i powiadomiła o sprawie policjantów.
Twierdził, że potrzebuje pieniędzy, by uniknąć więzienia. Przekonywał, iż zna policjanta, który w zamian za łapówkę zatuszuje sprawę. Staruszka nie dała się oszukać odpowiadając rozmówcy, że powinien jeździć bezpieczniej to nie będzie potrzebował pieniędzy. Po takiej odpowiedzi oszust się rozłączył.
Mundurowi przypominają aby nie reagować pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy. Apelują o ostrożność wobec osób, które podają się za krewnych.