Dobra informacja dla cywilów. Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych będzie bardziej samodzielna. Dzięki temu będzie możliwe np. otwarcie nowych kierunków, także dla studentów cywilnych
- Szkoła będzie jednostką bardziej samodzielną, także prawnie. Uwłaszczymy WSOSP po to, aby uczelnia mogła dysponować własnym majątkiem. Wydzielimy m.in. bazę dydaktyczną, lotnisko. W poniedziałek będziemy jeszcze przyszłość szkoły omawiać z ministrem obrony narodowej - mówi major Wiesław Grzegorzewski, rzecznik prasowy sił powietrznych.
WSOSP dzięki temu stanie się silnym ośrodkiem i będzie działać na podobnych zasadach jak Akademia Marynarki Wojennej, która prowadzi studia dzienne, zaoczne czy podyplomowe na kierunkach wojskowych a także cywilnych.
- Będziemy samodzielną uczelnią, podobnie jak każdy uniwersytet czy akademia - dodaje kapitan Andrzej Białek, rzecznik prasowy WSOSP.
Uczelnia nie tylko będzie mogła dysponować własnym majątkiem, ale też np. sama określać limit przyjęć na studia na poszczególne kierunki.
- Oczywiście uwzględniając wymagania kadrowe armii - podkreśla kapitan Białek.
Szkoła będzie mogła także m.in. planować otwarcie nowych kierunków, pomyśleć o kształceniu osób cywilnych czy na studiach podyplomowych. Pierwszy krok w tym kierunku Szkoła Orląt już zrobiła. Od ubiegłego roku uczelnia prowadzi roczne kursy oficerskie dla absolwentów wyższych uczelni cywilnych z tytułem magistra. Jesienią 32 pierwszych absolwentów kursu (prowadzonego na trzech specjalnościach: inżynieryjno-lotniczej, radiotechnicznej i przeciwlotniczej) opuściło Szkołę Orląt. Teraz szkoła ogłosiła także nabór cywilów na kierunek pilot śmigłowca i samolotu. Egzaminy z angielskiego i wf. zaczną się na początku grudnia. Kandydaci muszą także przejść szczegółowe badania lekarsko-lotnicze.