200 żołnierzy wcielonych do 3. Brygady Zmechanizowanej w ramach ostatniego poboru w historii wyszło dziś do cywila. W jednostce są już tylko ochotnicy i zawodowcy.
Jak pisaliśmy wiosną, powodem decyzji o skróceniu służby są oszczędności w armii. Na Lubelszczyźnie mogło z tego skorzystać 300 żołnierzy wcielonych do 3. Brygady w listopadzie i grudniu ub. roku, w ramach ostatniego poboru w historii. Ostatecznie taką możliwość wybrało 80 szeregowych z garnizonu w Zamościu i ponad 100 z Lublina.
W koszarach, na pozostałe dwa miesiące służby, zostało więc jeszcze kilkudziesięciu poborowych. Gdy oni opuszczą koszary, w 3. Brygadzie będą już tylko żołnierze zawodowi i ochotnicy w ramach służby nadterminowej. Oprócz nich, nikt do wojska nie będzie już wcielony.
Od tego roku tradycyjny pobór został zastąpiony tzw. kwalifikacją wojskową. Muszą się na nią stawiać wszyscy dorośli mężczyźni, którzy nigdy nie stawali do poboru. Ale ci, którzy nie chcą wstąpić do wojska, już w trakcie kwalifikacji są przenoszeni do rezerwy.