Mieszkańcy gminy Milejów złożyli na ręce wojewody lubelskiej i marszałka województwa petycję. Żądają remontu drogi Łysołaje-Kajetanówka.
5 osób zabitych, kilkanaście rannych. To tragiczny bilans wypadków, do których doszło w ubiegłym roku na 6-kilometrowym odcinku drogi wojewódzkiej nr 829 między miejscowościami Łysołaje i Kajetanówka. Giną tam przeważnie piesi potrąceni przez samochód.
- Nawierzchnia jest w fatalnym stanie, nie ma poboczy i chodników, a ścieżka rowerowa to marzenie - mówi Andrzej Dyczewski, wicestarosta łęczyński i jeden z inicjatorów akcji zbierania podpisów. - Od wielu lat monitujemy Zarządu Dróg Wojewódzkich z prośbą o szybki remont. Bez odpowiedzi. Mamy już dość pogrzebów.
Mieszkańcy gminy Milejów zaczęli więc zbierać podpisy pod petycją do wojewody i marszałka. Żądają szybkiego remontu tego odcinka drogi łącznie z wykonaniem utwardzonych poboczy i chodników. - Chodzi raptem o kilka kilometrów trasy, która już dawno była przewidziana do remontu. Nie wiedzieć czemu cały czas spada z planu - dodaje Krzysztof Niewiadomski z Milejowa. - Dlatego powstał pomysł napisania petycji - dodaje.
Załadowane przez: Dziennik Wschodni
Ludzie podpisywali się w sklepach, kościele. W sprawę zaangażował się ksiądz Franciszek Kamiński, proboszcz z Milejowa, który po mszy namawiał wiernych do udziału w akcji.
- Podpisy składali mieszkańcy naszej gminy, przyjezdni, a nawet ofiary wypadków. 18-letni Kamil Wójcik napisał jak cierpiał, gdy miał połamane ręce - mówi Mieczysław Gajowiak, mieszkaniec Milejowa.
Tymczasem drogowcy planują wyremontować odcinek Łysołaje-Kajetanówka dopiero w 2009 roku i wygląda na to, że petycja nic w tej sprawie nie zmieni. - Przygotowujemy się do wykupu gruntów i opracowania dodatkowej dokumentacji. Na odcinkach przebiegających przez tereny zabudowane będą chodniki - mówi Urszula Franczak, naczelnik Wydziału Planowania Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
- Najpierw trzeba zrobić dokumentację geodezyjną, wykupić grunt między innymi od ludzi podpisanych pod petycją. I wtedy ruszamy z remontem tego odcinka - potwierdza Dorota Goluch, rzecznik marszałka Krzysztofa Grabczuka. To marszałkowi podlega Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie.