Tadeusz Głuszek z Dobrzechowa na Podkarpaciu ma bardzo rzadką grupę krwi - BRh minus. Mogą jej dostarczyć zaledwie trzy osoby z regionu.
Tadeusz Głuszek od kilku lat choruje na przewlekłą białaczkę limfatyczną. Od października ub.r. choroba nasiliła się - pacjent wymaga transfuzji krwi kilka razy w miesiącu. Przed pierwszym badaniem chory dowiedział się, że ma bardzo rzadką grupę krwi: BRh minus.
Jeden na 10 tysięcy krwiodawców
Halina Głuszek, żona chorego dodaje:
- W przypadku męża potrzebna jest krew świeża, przechowywana nie dłużej niż 5 dni. Krew zamrożona jest w tym wypadku znacznie mniej skuteczna.
Oddać krew można tylko w Polsce
Wcześniej pytała, czy nie może oddać krwi w Stanach, ale dowiedziała się, że Polska nie podpisała odpowiednich umów międzynarodowych. Nasi chorzy mogą więc liczyć tylko na krwiodawców z kraju. Ostatnio krew dla pana Głuszka była dowożona m.in. z Krakowa i Katowic.
- Miałam telefony z ofertą pomocy od ludzi ze Stanów, Kanady, Niemiec, Austrii i Belgii. Byli zdziwieni, że nie możemy skorzystać z ich pomocy - mówi Halina Głuszek.
Szukamy nowych dawców
Jednak nie każdy kto ma poszukiwaną grupę krwi może być dawcą. Wcześniej Centrum Krwiodawstwa sprawdzi czy struktura krwi dawcy (fenotyp) zgodna jest ze strukturą krwi pana Głuszka.
Chętni mogą zgłaszać się do Regionalnego Centrum Kwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie, ul. Wierzbowa 14 lub do jego oddziałów w Krośnie, Przemyślu, Tarnobrzegu, Dębicy, Leżajsku, Jaśle, Mielcu, Sanoku i Stalowej Woli.
Dawcy spoza Podkarpacia mogą zgłaszać się w Regionalnych Centrach Krwiodawstwa lub ich. Oddając krew należy wyraźnie zaznaczyć: "krew dla Tadeusza Głuszka”.
Antoni Adamski, nowiny24.pl