(Jacek Świerczyński)
Od najbliższego wtorku we wszystkich pociągach spółki PKP Intercity miejscówki będą obowiązkowe. Przewoźnik tłumaczy, że znając obłożenie miejsc będzie mógł w razie potrzeby dołączyć dodatkowe wagony.
Podróże nie zdrożeją. Tu, gdzie miejscówki już były, ceny pozostaną te same. Tam, gdzie ich nie było, ich cena nie zostanie doliczona do biletu. W niektórych pociągach TLK podróż w drugiej klasie stanieje, bo przewoźnik nie będzie doliczać 3 zł za miejscówkę. W naszym regionie dotyczy to "Gałczyńskiego” (Lublin–Szczecin–Lublin) i "Wieniawskiego” (Gdynia–Warszawa–Lublin–Rzeszów i z powrotem).
Od wtorku bilet i miejscówka będą na jednym blankiecie. Ci, którzy kupili bilet z wyprzedzeniem będą mogli wymienić go za darmo na nowy, z miejscówką. Mogą też tego nie robić i zajmować dowolne siedzenie, dopóki nie przyjdzie ktoś, komu je przydzielono. Bezpłatną miejscówkę mogą też odebrać w kasie posiadacze biletów okresowych, "biletu weekendowego” i "biletu podróżnika”.
W pierwszych tygodniach obowiązywania nowych zasad w pociągach, w których miejscówki nie były obowiązkowe ma być przewidziana pula miejsc dla osób z biletami z przedsprzedaży. W najbliższy wtorek na największych dworcach, w tym w Lublinie, między godz. 6 a 20 pracować mają specjalni informatorzy.