Część autobusów nie wyjedzie w ten weekend w trasy. Spółka PKS "Wschód” przeprasza i obiecuje, że zwróci pasażerom pieniądze za kupione wcześniej bilety.
"Uwzględniając, że na każdym z kierunków nie jesteśmy jedynym przewoźnikiem realizującym przewóz osób – wierzymy, że nie będzie to dużym utrudnieniem dla naszych Pasażerów” - czytamy w komunikacie.
Oprócz tego, PKS "Wschód” ograniczył też połączenia pospieszne, które były zaplanowane w rozkładzie na ten weekend.
W sobotę wykona za to kurs do z Wisły do Lublina oraz w przeciwnym kierunku oraz kurs z Zakopanego do Lublina. Natomiast w niedzielę ma przewieźć pasażerów na trasach Lublin-Wisła, Wisła-Lublin, Lublin-Ciechocinek, Ciechocinek-Lublin oraz Zakopane-Lublin. Tego dnia przewoźnik zamierza też zrealizować pozostałe tzw. powrotne kursy komunikacji pośpiesznej do Lublina.
PKS "Wschód” zapewnia, że osobom, które kupiły bilety w przedsprzedaży, zwróci 100 proc. ceny biletów na niezrealizowane kursy.
Próbowaliśmy dowiedzieć się od dyspozytora ruchu, co dokładnie zadecydowało o ograniczeniu kursów. Niestety nie mógł udzielić nam takiej informacji.