Uwaga kierowcy. 150 policjantów z całej Polski przyjedzie do Lublina, żeby wlepiać wam mandaty. Wszystko w ramach szkolenia z obsługi nowych wideorejestratorów w oplach insignia. Najbardziej trzeba będzie uważać na ekspresówce Lublin–Piaski.
– Funkcjonariusze drogówki będą się uczyć w jednym z nowych opli. I nie będzie to tylko szkolenie teoretyczne, ale także praktyczne, na drodze. Kierowcy muszą się więc przygotować na wzmożone kontrole – mówi nasz informator. – Podczas szkolenia będą wystawianie mandaty Nauka potrwa co najmniej kilkanaście dni. Kandydatów do szkolenia nie brakuje – będzie ich ok. 150, więc należy się spodziewać, że policyjne auto będzie jeździć non stop.
75 opli insignia dla drogówki w całej Polsce dostarcza firma Energozam z Zamościa. – To 240-konne auta. Sprint do setki zajmuje im 7,6 sekundy. Maksymalnie mogą pojechać 242 km/h – mówi Marek Tęcza, prezes Energozamu.
Nieoznakowane samochody będą uzbrojone w system do rejestracji wykroczeń Wideorapid2, produkcji polskiej firmy Zurad. Ople będą także wyposażone w laserowe mierniki prędkości "Iskra”. Lubelska policja otrzyma cztery takie pojazdy.
Udało się nam ustalić, policjanci jako poligon będą wykorzystywać fragment S17 między Lublinem a Piaskami. Choć nie znaczy to, że policyjna insignia nie pojawi się także na innych drogach. (p.p.)