Nawet 400 uczestników z całej Polski spodziewają się organizatorzy dwudniowego Rajdu „Zapory” w podlubelskich Bełżycach. W sobotę osoby biorące udział w tym wydarzeniu przejdą trasę o długości 20 km z Bełżyc do Ewunina. Natomiast na niedzielę zaplanowano m.in. inscenizację historyczną na Rynku w Bełżycach.
– W rajdzie może uczestniczyć każdy. Wystarczy przyjść na Rynek, skąd o godz. 9 wyruszamy – zachęca do udziału w czwartym już Rajdzie „Zapory” Rafał Dobrowolski ze Grupy Historycznej Zgrupowanie Radosław, komendant Rajdu.
Organizatorzy zaplanowali na trasie przerwy, podczas których będą pokazy i konkursy. Będzie też tradycyjne ognisko z pieczeniem kiełbasek jak też krótkie nabożeństwo ku czci Żołnierzy Wyklętych.
W tym roku trasa rajdu wiedzie z Bełżyc do Ewunina. Miejscowość ta została wybrana nieprzypadkowo. „Tam właśnie 17 maja 1951 r. w walce z grupą operacyjną KBW–UB polegli porucznik Mieczysław Pruszkiewicz ps. ,,Kędziorek” i jego podwładny Walerian Tyra ps. ,,Walerek”, ,,Zuch” – wyjaśniają organizatorzy rajdu. „Kędziorek” został przez „Zaporę” wskazany na swojego następcę w południowej części obszaru działania Zaporczyków, dowództwo nad częścią północną objął Zdzisław Broński ps. „Uskok”.
Natomiast w niedzielę po mszy w kościele w Bełżycach (godz. 10.30) odbędzie się inscenizacja historyczna na Rynku (godz. 11.45). Będzie to inscenizacja bitwy z Niemcami pod Krężnicą Okrągłą z 24 maja 1944 r. Weźmie w niej udział ok. 60 rekonstruktorów. – W inscenizacji wezmą udział nie tylko osoby dorosłe, ale też dzieci. Będą odgrywać role ówczesnych mieszkańców wsi – zapowiada Dobrowolski.
Około 1,5 godziny przed inscenizacją zaplanowano próbę.