

Nie ma już wahadeł, tylko gdzieniegdzie pracują koparki. Droga Frampol-Wysokie będzie gotowa zgodnie z terminem. Robotnicy i sprzęt znikną z poboczy do 15 grudnia.

- Obecnie tylko gdzieniegdzie są niewielkie utrudnienia związane z obecnością ludzi i sprzętu pracujących przy plantowaniu rowów odwadniających. Trwa także ostatnie montaż oznakowania i barierek - mówi Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
Obecnie droga posiada status GP - głównej przyspieszonej, po której można jechać nawet z prędkością do 100 km/h w terenie niezabudowanym. Na trzech odcinkach na wzniesieniach we Frampolu, Wólce Abramowskiej i Piotrkówku została przebudowana do konfiguracji 2+1 (dozwolone jest wyprzedzanie wolniejszych pojazdów jadących pod górę).
Remont 27 kilometrów trasy kosztował 89 mln zł.