Poprawia się sytuacja gospodarcza w regionie – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Przeciętne wynagrodzenie rośnie (3771 zł), a jednocześnie stopniowo spada bezrobocie (10,6 proc.). Wśród przedsiębiorców nie brakuje jednak osób, które widzą sytuację w mniej różowych barwach.
Najnowsze dane statystyczne o regionalnej gospodarce pochodzą z lutego. Okazuje się, że w porównaniu z ubiegłym rokiem zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o ponad 5 proc. Sytuacja poprawiła się przede wszystkim w takich branżach jak: zakwaterowanie i gastronomia, działalność naukowa i administracja.
W lutym stopa bezrobocia w Lubelskiem wynosiła 10,6 proc i była o 1,5 proc. niższa niż rok wcześniej. Na tle kraju nadal wypadamy słabo. Pod względem bezrobocia zajmujemy 11 miejsce wśród wszystkich województw.
– Geografia bezrobocia nie zmienia się. Im bliżej wschodniej granicy, tym trudniej o pracę – wyjaśnia Andrzej Matacz, zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Lublinie. – Cieszyć może jednak, że nawet w powiatach o wysokiej stopie bezrobocia sytuacja powoli się poprawia.
Najtrudniej o pracę jest w powiatach: włodawskim, hrubieszowskim i chełmskim. Bezrobocie wynosi tam od 16 do blisko 20 proc. Na przeciwnym krańcu skali znalazły się powiaty biłgorajski i łukowski oraz Lublin. Stopa bezrobocia wynosi w nich około 7 procent. Pod koniec lutego w urzędach pracy w naszym regionie zarejestrowanych było ponad 99 tys. osób. To aż o 12 proc. mniej niż przed rokiem. Średnia pensja w województwie wzrosła w ciągu roku o 4 proc. i wynosi obecnie 3771 zł brutto.
Poprawiły się również inne wskaźniki, świadczące sytuacji gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła o 1,6 proc., a budowlano-montażowa o prawie 4 proc. Liczba oddanych do użytku mieszkań wzrosła o ponad połowę.
Martwić mogą jednak oceny koniunktury gospodarczej. Większość ankietowanych handlowców spodziewa się pogorszenia sytuacji na rynku. Wyjątkiem są tylko hurtownicy. Pesymistyczne prognozy co do sytuacji na rynku dominują również w branży budowlanej i gastronomicznej. Dobre nastroje dominują natomiast wśród informatyków, w branży transportowej i przetwórczej.