Rowerowy tor przeszkód, konkurs jedzenia firlejowskich gryczaków na czas i koncert zespołu disco polo -tysiące ludzi bawiło się na tegorocznych Dniach Firleja.
Olbrzymim zainteresowaniem mieszkańców cieszył się wybór Najsilniejszego Chłopa Gminy. Konkurencja wzbudziła ogromne emocje, a publiczność entuzjastycznie dopingowała swoich. Najsilniejszym okazał się Ireneusz Wereda.
Mieszkańcy chętnie też oglądali wybory Miss Jeziora. - Przyjechałem, żeby obejrzeć dziewczyny - nie ukrywał Jacek Wrzeszczot, student z Lublina, który żywiołowo oklaskiwał uczestniczki castingu na miss jeziora Firlej. - Może jakąś poderwę przed wieczorną dyskoteką - żartował.
Nie mniej emocji wywołał przyjazd najsilniejszych mężczyzn, a wśród nich sławnego Strong Mana, mistrza świata, Mariusza Pudzianowskiego.
Dla dzieciaków najbardziej się liczyły konkursy z nagrodami i występy estradowe równolatków. Starszym spodobał się występ grupy Boys. Wszystkich zachwycił pokaz sztucznych ogni, a sobotnia dyskoteka trwała do świtu.
Kmo