Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Czytelnik Paweł)
Mimo opadów śniegu na najważniejszych drogach w regionie panują dobre warunki do jazdy. Temperatura nie spada poniżej zera. Już jutro jednak można spodziewać się mrozu.
– Wszystkie trasy są czarne, nie ma na nich rozjeżdżonego śniegu – informuje Marek Kucharski, dyżurny lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Teraz utrzymują się jedynie opady deszczu. Temperatura jest na plusie. Tylko w Terespolu spadła minimalnie poniżej zera.
Deszcz pada niemal w całym regionie. Wyjątkiem są okolice Włodawy i Krzyżewic. Z prognoz wynika, że opady ustaną ok. północy. Jednak już od godz. 17 deszcz ma padać tylko sporadycznie.
– Niebezpieczna dla kierowców może być niedziela. Od godz. 22.00 prognozowany jest znaczny spadek temperatury – ostrzega Kucharski.
Rano temperatura w niektórych miejscach może spaść nawet do -10 stopni. Nie będzie jednak deszczu, a to oznacza, że drogi powinny być suche.
Główne trasy w regionie są na bieżąco patrolowane przez drogowców. Do walki z opadami wyjechało też 10 solarek. Pracują w newralgicznych miejscach. Głównie na mostach i wiaduktach.
Deszcz pada niemal w całym regionie. Wyjątkiem są okolice Włodawy i Krzyżewic. Z prognoz wynika, że opady ustaną ok. północy. Jednak już od godz. 17 deszcz ma padać tylko sporadycznie.
– Niebezpieczna dla kierowców może być niedziela. Od godz. 22.00 prognozowany jest znaczny spadek temperatury – ostrzega Kucharski.
Rano temperatura w niektórych miejscach może spaść nawet do -10 stopni. Nie będzie jednak deszczu, a to oznacza, że drogi powinny być suche.
Główne trasy w regionie są na bieżąco patrolowane przez drogowców. Do walki z opadami wyjechało też 10 solarek. Pracują w newralgicznych miejscach. Głównie na mostach i wiaduktach.
