Legendarny myśliwiec Supermarine Spitfire przyleciał w poniedziałek do Dęblina. Po raz pierwszy w historii maszyna wylądowała w Polsce z polskim pilotem za sterami. W czwartek samolot będzie można zobaczyć na lotnisku w Świdniku.
- Planujemy prezentację dla prasy i gości. Maszynę będzie można zobaczyć też przez płot lotniska. Dla wszystkich chętnych zorganizujemy też spotkanie z pilotem Jackiem Mainką. Jeśli pozwoli na to pogoda, odbędzie się przelot myśliwca w asyście "Orlików” z Radomia - mówi Damian Majsak, główny organizator wydarzenia.
Potem Spitfire wróci do Dęblina, gdzie w piątek będzie jedną z atrakcji spotkania z kombatantami.