Deszcz, śnieg i silny wiatr będą nam towarzyszyły jeszcze przez kilka dni. Poprawę pogody synoptycy zapowiadają dopiero na początek przyszłego tygodnia.
– Na obszarze województwa lubelskiego przewiduje się wystąpienie intensywnych opadów deszczu, które w środę będą stopniowo przechodziły w opady deszczu ze śniegiem i śniegu – tłumaczy Marek Kozłowski, synoptyk Centralnego Biuro Prognoz Meteorologicznych z Krakowa, które przygotowuje prognozy dla naszego regionu. W czasie deszczu będzie też silnie wiało, w porywach nawet do 80 km/h.
Skąd taka pogoda? – Z północy. Właśnie stamtąd spływa do nas teraz zimny front atmosferyczny – tłumaczy Kret. – Cała nadzieja, że do Polski nadciągnie wyż, który jest teraz w Europie zachodniej i południowej. Tam jest teraz bardzo przyjemnie.
U nas przyjemniej zrobi się dopiero na początku przyszłego tygodnia. Wtedy przestanie padać i zrobi się cieplej – do 7-8 stopni Celsjusza. Ładna aura utrzyma się jednak tylko przez kilka dni. Bo w następny weekend znowu możemy się spodziewać opadów.
Czy ładna aura jeszcze wróci? – Ciężko wyczuć – zastrzega Kret. – Bardzo często zdarzało się, że pod koniec października miewaliśmy już ciepłą i słoneczną jesień. Więc miejmy nadzieję, że i w tym roku ładna pogoda do nas zawita.