Poczta Polska na Lubelszczyźnie zatrudnia 5 tysięcy osób. 800 z nich to związkowcy "S". Większość urzędów pracuje jednak normalnie.
Część przesyłek dotrze do adresatów z opóźnieniem. We wtorek nie pracowało aż 7 z 14 centrów ekspedycyjno - rozdzielczych w kraju, przez co lubelska sortownia listów świeci pustkami.
NSZZ "Solidarność” Poczty Polskiej złożył dziś do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez dyrekcję firmy. Związek zarzuca kierownictwu zastraszanie pracowników m.in. groźbą zwolnienia z pracy.
Dyrekcja z kolei uważa protest "Solidarności” za nielegalny i też złożyła zawiadomienie do prokuratury.
(mfs)