![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Cudem uratowałem wszystkie zwierzęta – mówi Piotr Rybak z Kątów. Wielu powodzianom to się nie udało. Dziś wokół gospodarstw pływają martwe krowy i świnie. Ludzie ustawiają się w kolejkach do szczepień.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
W kątach nieopodal Wilkowa woda opadła już o blisko metr. Odsłoniła pierwsze skutki zniszczeń. Przy niektórych zagrodach pływają martwe zwierzęta.
– Cielaka i dwie krowy zdążyłem wywieźć. Nie wiem, co z koniem i psami. Pewnie utonęły – przypuszcza pan Kazimierz z Kątów.
Niechętnie rozmawia z dziennikarzami. Stracił cały dobytek. Jest wściekły. – Ja tu mało nie zwariuję, a PZU każe mi robić zdjęcia zniszczeń i zadzwonić – dodaje. – Czy oni kompletnie pogłupieli. Jak ja, stary człowiek, mam sobie z tym poradzić? Przecież ja nawet telefonu nie mam.
Padłe zwierzęta to w gminie Wilków coraz większy problem. Obecni na miejscu przedstawiciele inspekcji weterynaryjnej przyznają, że będzie coraz gorzej. Wczoraj szykowali się do wywożenia utopionych krów i koni. W najbliższych dniach przyjdzie kolej na mniejsze zwierzęta. Większość ma trafić do specjalnych kontenerów w miejscowości Dobre. Stamtąd do zakładów utylizacji.
W ośrodkach pomocy dla powodzian rozpoczęły się już szczepienia przeciwko chorobom zakaźnym. Lekarze i pielęgniarki przyjmują m.in. w szkołach w Rogowie, Dobrem i Karczmiskach.
Sytuacja na wale w Szczekarkowie w gm. Wilków:
– Szczepimy wszystkich, od mieszkańców po ratowników – mówi dr Bożenna Stawińska z Urządkowa. – Ochrony potrzebuje każdy, kto miał kontakt z wodą z powodzi. Tylko w Rogowie zaszczepiliśmy już ok. 100 osób. W całej gminie szczepionki codziennie przyjmuje ponad 200 osób.
– Wystąpiliśmy do Urzędu Miasta w Lublinie o zakup szczepionek. Dostaliśmy 20 tys. zł. Łącznie będziemy mieli 1,5 tys. szczepionek – mówi Paweł Policzkiewicz, szef lubelskiego sanepidu. – Będziemy docierać do osób, które są odcięte od świata. Każdy, kto będzie chciał się zaszczepić, dostanie szczepionkę.
Sanepid przestrzega, że najgorsze jeszcze przed nami. Kiedy woda ustąpi, ludzie wrócą do swoich domów.
– Zaczną sprzątać i wtedy może dochodzić do zakażeń – dodaje Policzkiewicz.
Do akcji zwalczania skutków powodzi przystąpi również Uniwersytet Medyczny. Wczoraj władze uczelni ogłosiły, że powodzianami zajmie się uniwersytecka kadra lekarska.
Rogów w gminie Wilków: