Na dwa dni przed wyborami, Zbigniew Wojciechowski rozważa podjęcie współpracy ze stowarzyszeniem "Polska Jest Najważniejsza", a także krytykuje sondaże wyborcze.
Kandydat na prezydenta Lublina ostro skrytykował sondaże wyborcze pojawiające się w lokalnych mediach. Jego zdaniem są nie uczciwe.
– Publikowanie sondaży w ostatnim dniu przed wyborami wpływa na niezdecydowanych wyborców - mówił.
Dodatkowo opowiedział się za jednomandatowymi okręgami wyborczymi i zniesieniem finansowania kampanii wyborczych partii politycznych przez państwo. - Sfinansowałem swoją kampanie z własnych środków - podkreślał.
Kandydat zwrócił uwagę na przypadki niszczenia plakatów wyborczych. Odniósł się też do ośmieszających plakatów, które pojawiły się na ulicach. Zdaniem Wojciechowskiego, nie jest to właściwa forma wyrażania poglądów, a raczej próba dyskredytacji życia publicznego.
W wygłoszonej pod koniec spotkania odezwie zaznaczał, że zależy mu na tym aby młodzi nie uciekali z miasta, a Lublin nie był w tyle za Rzeszowem, czy Białymstokiem.
W piątek konferencję prasową zorganizował także Zdzisław Podkański. Spotkanie skupiło się na tematyce przebudowy placu Litewskiego. Zdaniem kandydata, proponowany projekt doprowadzi " wejścia biznesu do miasta".
Jego znaniem przez to plac straci swój wymiar. Zapewniał, że jeżeli zostanie prezydentem, to zablokuje inwestycję. Mówił , że plac Litewski powinien zostać wyremontowany, ale z zachowaniem jego aktualnego charakteru.