Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

22 stycznia 2017 r.
8:30

Wójt, burmistrz i prezydent tylko na dwie kadencje? Taki pomysł ma PiS

Powinna zostać wprowadzona dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, dla wielu samorządów będzie to z korzyścią – twierdzi premier Beata Szydło. A może powinno to dotyczyć także parlamentarzystów? – Kadencyjność posłów czy senatorów, to zupełnie inna kwestia – uważa pani premier

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W ubiegłą niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chciałby, żeby przyszłoroczne wybory samorządowe odbyły się według nowych zasad. Chodzi m.in. o ograniczenie rządów prezydentów, burmistrzów i wójtów do dwóch kadencji. Pomysł nie jest nowy, bo pojawił się w programie wyborczym rządzącej partii. Jak wyjaśniano, zmiany miały być „reakcją na powstawanie w wielu miastach i gminach wiejskich spetryfikowanych układów władzy, sprzyjających różnym nieprawidłowościom”. 

– Temat dwukadencyjności podnoszą głównie politycy partyjni, którzy sami nie widzą przeszkód, by przez wiele lat zasiadać w Sejmie bądź Senacie – komentuje Janusz Grobel, od 1994 r. prezydent Puław.

Nowa jakość

– O dwukadencyjności PiS mówił już kilka lat temu. Ten temat w ostatniej kampanii parlamentarnej był poruszany też przez Twój Ruch czy Nowoczesną. Nie jest to nic nowego, ale może być nową jakością, bo może znacząco zmienić scenę polityczną – ocenia dr Wojciech Maguś, politolog i medioznawca z UMCS.

Nasz rozmówca przyznaje, że pomysł ma charakter polityczny. – Chodzi o zwiększenie przewagi PiS w samorządzie, gdzie jest ona mniejsza niż w skali ogólnopolskiej. Partia rządząca chce w ten sposób odbić władzę od bezpartyjnych samorządowców o silnej osobowości, czy popieranych przez partie opozycyjne.

Zalety i wady

Zdaniem politologa pomysł ma swoje plusy i minusy. Wśród tych pierwszych wymienia m.in. przełamanie nieformalnych układów, jakie tworzą się w wyniku długoletnich rządów jednej osoby. – W takich sytuacjach może dochodzić do patologii – uważa Maguś. – Inna kwestia to zagrożenie dla demokracji w postaci handicapu, jaki w kampanii mają wieloletni prezydenci względem innych kandydatów. W tym przypadku dwukadencyjność może być szansą na łatwiejszy start dla nowych liderów, ale też okazją do wykorzystania potencjału doświadczonych samorządowców w Sejmie czy Senacie.

Jeśli chodzi o minusy, to nasz rozmówca zwraca uwagę na niekonstytucyjność proponowanego rozwiązania, które zdaniem niektórych może być przykładem łamania biernego prawa wyborczego.

Czy prawo może działać wstecz?

Jeszcze większe kontrowersje wywołują nieoficjalne sygnały mówiące o tym, że dwukadencyjność miałaby obowiązywać już od 2018 roku i wiązałaby się z działaniem prawa wstecz. Mówiąc wprost: ci prezydenci, burmistrzowie i wójtowie, którzy stanowisko zajmują co najmniej drugą kadencję nie mogliby już walczyć o reelekcję.

– Moim zdaniem, jeśli dwukadencyjność miałaby zostać wprowadzona, to tylko z założeniem, że zacznie obowiązywać od 2018 roku i nie będzie dotyczyła poprzednich kadencji. To byłoby uczciwe – ocenia dr Maguś.

Kto mógłby, a kto nie?

Jeśli jednak ta propozycja wejdzie w życie już teraz, w przyszłorocznych wyborach nie mogliby wziąć udział prezydenci Lublina Krzysztof Żuk (2. kadencja), Chełma Agata Fisz (3. kadencja) i Puław Janusz Grobel (6 kadencja). Rywalizować mogliby tylko Dariusz Stefaniuk w Białej Podlaskiej i Andrzej Wnuk w Zamościu, którzy w 2014 zostali wybrani na pierwsze kadencje (byli kandydatami PiS). W mniejszych miejscowościach regionu wykluczonych z wyborczej walki byłoby 24 z 41 burmistrzów. Wśród nich rekordzistą jest Jan Skiba, który w Zwierzyńcu rządzi już siódmą kadencję.

Krzysztof Żuk (PO) od 2010 r. prezydent Lublina

Podzielam zdanie wyrażone pod koniec ubiegłego roku przez Związek Miast Polskich, na którego zlecenie powstała ekspertyza jasno określająca, że takie zmiany byłyby niekonstytucyjne i ograniczałyby prawa obywatelskie, w tym bierne, prawo wyborcze.
(drs)

Józef Górny (PSL) pierwszy zastępca prezydenta Chełma

Mnie już po raz trzeci z rzędu stanowisko powierzyli nie wyborcy, ale sama prezydent Agata Fisz. Niemniej jednak uważam, że pomysł PiS na dwukadencyjność jest chybiony. Wystarczy rozejrzeć się po regionie i kraju. Zazwyczaj tam, gdzie wójtowie, burmistrzowie, czy prezydenci sprawują rządy przez więcej niż dwie kadencje, widzi się znaczący rozwój. Przez pierwszą kadencję na tych stanowiskach dopiero nabiera się doświadczenia, bez którego trudno kierować gminą. Tego rodzaju wiedzy nie wynosi się przecież ze studiów. Wyborcy są mądrzy i przy urnie zachowują się racjonalnie. Głosują na osoby, które doceniają, którym wierzą i ufają. Nie można im ograniczać tego prawa.
(bar)
Janusz Grobel prezydent Puław, bezpartyjny

Ograniczenie kadencji w samorządach byłoby w mojej opinii ograniczeniem demokracji na poziomie lokalnym. Mieszkańcy miast najlepiej wiedzą, co jest dla nich dobre. Nie trzeba decydować za nich zmieniając prawo i ograniczając komuś możliwość startu w wyborach.
A jeśli już będzie ogromna polityczna wola do wprowadzenia takich zmian, to kadencje należałoby wydłużyć do sześciu – siedmiu lat. Cykliczne, polityczne trzęsienia ziemi niczemu nie służą. Do podejmowania mądrych, długofalowych decyzji i prowadzenia dużych, wieloletnich inwestycji niezbędna jest stabilność.

Wojciech Żukowski (PiS) od 2010 r. burmistrz Tomaszowa Lubelskiego

Rozmawiałem z przedstawicielem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, który powiedział mi, że w jego ocenie ten przepis nie będzie działał wstecz. Do takiego rozwiązania mógłbym się skłaniać, choć przesłanki za wprowadzeniem dwukadencyjności są dla mnie mało oczywiste. Chyba, że wprowadzimy je dla wszystkich osób wybieranych w wyborach, także dla posłów i senatorów. Jednak w ten sposób ogranicza się możliwość kandydowania fachowcom, którzy sprawdzają się na stanowiskach.

Jan Skiba (PSL) burmistrz Zwierzyńca w trakcie siódmej kadencji

Już dawno zapowiedziałem, że nie będę startował w kolejnych wyborach, dlatego łatwiej mi to komentować. Uważam, że to zły pomysł. Decyzja powinna zostać w rękach mieszkańców. Ludzie potrafią korzystać ze swoich praw wyborczych. Jest jeszcze inna kwestia. Taki wójt, czy burmistrz mniejszej miejscowości po kilku kadencjach ląduje na bruku i nikt mu ręki nie poda. Jest w gorszej sytuacji niż prezydenci większych miast, w których działają duże firmy czy uczelnie i gdzie można łatwiej odnaleźć się na rynku pracy.

Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego, bezpartyjny

Faktyczny cel proponowanych zmian jest oczywisty. To zagrywka, która ma zwiększyć wyborcze szanse określonej opcji politycznej w wyborach samorządowych. Pomysłodawcy zmian powołują się na jakieś wyimaginowane układy i patologie, które rzekomo dotykają samorządy. Oczywiście nie wykluczam, że takie sytuacje mają miejsce, choć osobiście się z tym nie spotkałem. Ważny jest jeszcze jeden aspekt. Rządzący bardzo chętnie powołują się w swoich działaniach na wolę suwerena. Zmiana polegająca na ograniczeniu możliwości kandydowania dla osób, które przynajmniej dwukrotnie sprawowały dany urząd, będzie w istocie ograniczeniem woli i roli wyborcy, ponieważ mieszkańcom miast i gmin uniemożliwi się wolny wybór swojego reprezentanta. Ekspertyza prawna Unii Miasteczek Polskich mówi wprost, że takie zmiany ograniczają prawa obywatelskie – bierne prawo wyborcze. (Not. toma)

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Sky Jumpers i jej założyciel Krzysztof Barszczewski (nr 23)

Krzysztof Barszczewski: Sky Jumpers to projekt z pasją

Rozmowa z Krzysztofem Barszczewskim, dyrektorem marketingu TKKF Cukropol i twórcą projektu Sky Jumpers

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Znaleziono drugi element

W podpoznańskich Wirach znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt – informuje wielkopolska PSP. Wcześniej pracownicy jednej z firm w Komornikach znaleźli na terenie zakładu przedmiot przypominający zbiornik. – W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna.

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Zarząd Grupy Azoty S.A. odkrył, że w latach 2022-2023 gaz kontraktowany dla chemicznego koncernu był droższy, niż wynikało z dziennych cen spot na europejskim rynku. Spółka miała przepłacić za surowiec co najmniej 932 mln zł. Czy jej ówczesne władze złamały prawo?

Piotr Schmidt oraz Wojciech Myrczek

Był Komeda i Stańko, teraz jest Młynarski i jazz

Nie można się bać nawiązywania do kultowych projektów czy artystów i ich twórczości – wywiad z Piotrem Schmidtem, trębaczem, kompozytorem, liderem i producentem muzycznym. Pod koniec minionego roku ukazała się płyta „Młynarski. Bynajmniej”. Za jej produkcję, jak i partie solowe trąbki odpowiada właśnie nasz rozmówca

ChKS Chełm musiał uznać wyższość broniącej Tauron Pucharu Polski drużyny Aluron CMC Warta Zawiercie

Tauron PucharuPolski: ChKS Chełm musiał uznać wyższość faworyta

W spotkaniu ćwierćfinałowym Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm przegrał z obrońcą trofeum Aluron CMC Wartą Zawiercie 0:3. Tym samym goście awansowali do Final 4

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu
ZDJĘCIA
galeria

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu

Co tak naprawdę kryje się w kubku z herbatą i czy można założyć ziołowy ogród na balkonie. W ramach programu "Rodzinne ferie jak z bajki" najmłodsi odwiedzili dziś Herbapol.

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Owijarki, pakowarka i prawie 700 tys. sztuk nielegalnie wyprodukowanych papierosów. Zatrzymano 8 osób. 5 obywateli Armenii i 3 obywateli Ukrainy.

Motor Lublin Arena

Motor Lublin Arena. Taka nazwa przynajmniej do końca 2027

Stadion, na którym swoje mecze ekstraklasy rozgrywają piłkarze Motoru Lublin zyskuje sponsora tytularnego i zmienia nazwę.

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej
foto
21 lutego 2025, 19:00

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej

Piątkowy wieczór (21 lutego) w Filharmonii Lubelskiej rozpocznie się jednym z najbardziej relaksujących utworów muzycznych, jakie kiedykolwiek powstały – „Pawaną op. 50” Gabriela Faurégo. Na zakończenie wieczoru zabrzmi monumentalna II Symfonia D-dur op. 43 Jeana Sibeliusa. Jako gość wystąpi grecki flecista Stathis Karapanos.

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

We wtorek (18 lutego) doszło do zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym na drodze krajowej numer 17 w miejscowości Wał. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, a sprawcą zdarzenia okazał się nietrzeźwy kierowca.

Średnia cena samochodów w 2024 roku osiągnęła poziom 35 025 złotych, a tempo wzrostu cen na rynku wtórnym znacznie przy-śpieszyło, głównie za sprawą większej liczby prawie nowych samochodów w ofercie.

Te używane auta straciły najwięcej na wartości

Volkswagen Passat tańszy o ponad 7 tysięcy, a Audi A6 o ponad 10 tysięcy złotych. Jakie jeszcze modele znajdziemy na liście najpopularniejszych samochodów na wtórnym rynku, które straciły na wartości w 2024 roku?

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów
WYBORY PREZYDENCKIE

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów

W środę przed południem marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził Lublin. Kampanijne spotkanie z dziennikarzami stało pod znakiem komentowania polityki krajowej i negocjacji dotyczących przyszłości Ukrainy bez udziału Ukrainy. Dla mieszkańców Lublina nie to jednak z całego spotkania było najważniejszą informacją.

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Jest potwierdzenie

W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna. Agencja zbada razem z firmą SpaceX, czy znaleziony w Komornikach zbiornik jest częścią tej rakiety.

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Policjanci zatrzymali 71-latka w sprawie usiłowania rozboju. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha 2025 w Łodzi

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium