Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Głosowanie w lubelskim biurze PO
(fot. Maciej Kaczanowski )
W sobotę krajowe i lokalne władze wybierali członkowie Platformy Obywatelskiej. Szefem partyjnych struktur w województwie lubelskim został były poseł Stanisław Żmijan, który wyraźnie pokonał dwóch innych kandydatów: Grzegorza Nowakowskiego i Piotra Górskiego.
To zupełnie inna sytuacja, niż cztery lata temu, gdy prezydent Lublina Krzysztof Żuk pokonał ówczesnego wicemarszałka, a dziś posła Krzysztofa Grabczuka różnicą zaledwie dwóch głosów. Obaj politycy byli wymieniani jako główni pretendenci do startu w tegorocznych wyborach wewnętrznych, ale w ostatniej chwili ogłosili decyzje o rezygnacji, udzielając poparcia właśnie Żmijanowi.
To oznaczało, że były parlamentarzysta był zdecydowanym faworytem w starciu z dotychczasowym przewodniczącym partyjnych struktur w Lublinie Grzegorzem Nowakowskim i szefem jednego z dzielnicowych kół w stolicy województwa Piotrem Górskim, który swoją kandydaturę z wymaganymi podpisami poparcia zgłosił dosłownie w ostatniej chwili. Przewidywania się potwierdziły, bo w sobotę Żmijan zdobył 342 głosy. Górskiego poparło 81 działaczy Platformy, a na Nowakowskiego zagłosowało 58 osób.
Poza szefem regionu, członkowie największej partii opozycyjnej wybierali także przewodniczących struktur w powiatach. Ze szczególną uwagą śledzona była rywalizacja w Lublinie. Tu posłanka Marta Wcisło okazała się lepsza od radnej sejmiku województwa Bożeny Lisowskiej, wygrywając w stosunku 82:58.
