Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szpital w Rykach (Jacek Świerczyński / Archiwum)
Szpital ma czas do 23 grudnia na wydanie sprzętu poprzedniego właściciela obiektu, firmy NZOZ Klinika.
Na początku października informowaliśmy o problemach szpitala w Rykach, do którego zgłosili się wierzyciele. Jego nowym dzierżawcą została firma AMG Centrum Medyczne.
Niestety, nie mogła sprowadzić swojego sprzętu, bo w szpitalu pozostała aparatura należąca do poprzednich właścicieli – NZOZ Klinika. Pojawił się problem z ustalaniem, co tak naprawdę należy wynieść ze szpitala, bo w ewidencji było mnóstwo błędów.
– Numery w ewidencji nie zgadzają się z numerami na sprzęcie. Stwierdzono to już w czasie próby wyceny prowadzonej na zlecenie komornika – mówi Tomasz Kopiec, prezes AMG Centrum Medyczne. I dodaje: Nadal jest ten sam kłopot. Wciąż trudno połapać się w tym, co zostało przekazane przez starostwo, a co komornik może zabezpieczyć. Nie chcemy wydać sprzętu, którego nie powinniśmy oddawać.
Cały sprzęt miał zostać wyniesiony ze szpitala na początku listopada. Ostatecznie obie strony przedłużyły jednak ten termin do 23 grudnia.
– Proces zabierania sprzętu rozpoczął się zgodnie z planem. Ze względu na dobro pacjentów postanowiliśmy jednak przedłużyć ostateczny termin do 23 grudnia. Wcześniej obecny dzierżawca ma także przedstawić harmonogram wymiany sprzętu – informuje Jarosław Orlikowski, kierownik windykacji w Agape Finanse Sp. z oo z Bielska Białej.
Niestety, nie mogła sprowadzić swojego sprzętu, bo w szpitalu pozostała aparatura należąca do poprzednich właścicieli – NZOZ Klinika. Pojawił się problem z ustalaniem, co tak naprawdę należy wynieść ze szpitala, bo w ewidencji było mnóstwo błędów.
– Numery w ewidencji nie zgadzają się z numerami na sprzęcie. Stwierdzono to już w czasie próby wyceny prowadzonej na zlecenie komornika – mówi Tomasz Kopiec, prezes AMG Centrum Medyczne. I dodaje: Nadal jest ten sam kłopot. Wciąż trudno połapać się w tym, co zostało przekazane przez starostwo, a co komornik może zabezpieczyć. Nie chcemy wydać sprzętu, którego nie powinniśmy oddawać.
Cały sprzęt miał zostać wyniesiony ze szpitala na początku listopada. Ostatecznie obie strony przedłużyły jednak ten termin do 23 grudnia.
– Proces zabierania sprzętu rozpoczął się zgodnie z planem. Ze względu na dobro pacjentów postanowiliśmy jednak przedłużyć ostateczny termin do 23 grudnia. Wcześniej obecny dzierżawca ma także przedstawić harmonogram wymiany sprzętu – informuje Jarosław Orlikowski, kierownik windykacji w Agape Finanse Sp. z oo z Bielska Białej.
