Dziś podpułkownik Jerzy Nikołajew, szef Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie oraz przedstawiciele firmy Budimex Dromex z Warszawy spotykają się z burmistrzem Opola Lubelskiego Lechosławem Skorkiem. Bo niebawem w tym mieście rusza budowa więzienia.
– To spotkanie techniczne – wyjaśnia burmistrz Lechosław Skorek. – Poinformujemy inwestora i wykonawcę, że wszystko z naszej strony jest gotowe, włącznie z zapewnieniem mieszkań dla oficerów.
Opolskie więzienie będzie miało 624 miejsca. Będą w nim osadzeni nieletni oraz skazani po raz pierwszy. Część miejsc będzie przeznaczona dla aresztowanych tymczasowo przez prokuratury w Kraśniku, Opolu Lubelskim i Puławach. Skazani będą mieli m.in. salę gimnastyczną, boiska oraz gimnazjum i liceum ogólnokształcące. – To dlatego, że zmienia się profil szkół więziennych z zawodowych na ogólnokształcące – dodaje major Nowosad. – To będzie też jedno z nielicznych w Polsce więzień, w którym nie będzie charakterystycznych wież strażniczych. Strażnicy będą wewnątrz.
W samym zakładzie karnym zatrudnionych będzie ok. 250 osób, z czego – jak zapewnia służba więzienna – co najmniej 60 procent to miejscowi. – Ale na początku nawet pracownicy tzw. średniego dozoru będą pochodzić z innych miejscowości – zastrzega Nowosad. – W tym czasie pracownicy z Opola i okolic będą się kształcić w innych zakładach karnych.