Już teraz rodzice mają prawo decydować o tym, w jakich zajęciach dodatkowych uczestniczą ich dzieci w szkołach. Mimo to przedstawiciele partii Porozumienie apelują do mieszkańców o zgłaszanie potrzeby przyjmowania przez gminy uchwał w tej sprawie. Chodzi m.in. o lekcje edukacji seksualnej, które miałyby w przyszłości być narzucane dzieciom.
– My chcemy, żeby w szkołach były realizowane treści zgodne z naszymi przekonaniami moralnymi i chrześcijańskimi – zaznacza Adam Miszczak, lubelski działacz partii Porozumienie, która zainicjowała akcję „Bronimy praw rodziców”.
Czy gdzieś w woj. lubelskim lekcje edukacji seksualnej zostały wprowadzone? – Nie mamy takich informacji – mówi Miszczak. – Ale słyszymy głosy społeczeństwa, czytamy informacje medialne, że rodzice są absolutnie przeciwni takiemu trybowi wprowadzania innych treści do szkół, bez ich zgody – dodaje.
Obrońcy praw rodziców przygotowali projekt uchwały „w sprawie udziału dzieci w zajęciach dodatkowych wyłącznie zgodnych ze światopoglądem rodziców lub opiekunów prawnych”. I zachęcają mieszkańców do zgłaszania inicjatyw obywatelskich w tej sprawie do swoich rad gmin.
– Ważne jest, żeby nagłośnić kwestię tego, że rodzice mają możliwość wyboru i decydowania o tym, czy chcą aby edukacja seksualna była prowadzona jako zajęcia szkolne. Ważne jest, żeby rodzice mieli możliwość zapoznawania się z treściami programowymi, które mają być realizowane – mówi Katarzyna Ziomek-Michalak, mama wspierająca akcję partii „Porozumienie”, która podkreśla konieczność wyrażenia zgody rodziców na uczestnictwo ich dzieci w takich zajęciach.
Organizatorzy akcji zastrzegają, że nie uważają, iż edukacja seksualna jest czymś złym. – Chodzi o to, że nie wszystkie dzieci, w wieku w którym ktoś chce narzucić taką edukację są na to gotowe. My chcemy, jako rodzice, decydować o tym kiedy, gdzie i w jaki sposób dzieci będą edukowane – mówi Izabela Czarnomska, kolejna mama wspierająca inicjatywę.
W tej chwili w polskich szkołach odbywają się lekcje wychowania do życia w rodzinie, na których podejmowana jest również tematyka związana z seksualnością. Już teraz jednak są one nieobowiązkowe i to rodzice decydują o tym, czy dziecko w nich uczestniczy czy nie.