Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Zdjęcie ilustracyjne)
Dwie kobiety straciły w sumie 50 tysięcy złotych. Skontaktowała się z nimi fałszywa policjantka i prosił o wyrzucenie pieniędzy przez balkon.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, kiedy do 89-latki i o cztery lata młodszej mieszkanki Lublina zadzwoniła kobieta przedstawiająca się jako policjantka. Mówiła, że chce starsze kobiety uchronić przed próbą oszustwa.
– W tym celu kobiety miały przekazać swoje oszczędności, wyrzucając je z balkonu. Po gotówkę miał zgłosić się policjant operacyjny. Niestety, mieszkanki Lublina uwierzyły w historię fałszywej policjantki. 89-latka straciła 27 tys. zł, natomiast 85-latka 23 tys. zł – relacjonuje policja.
Pieniądze zostały zabrane, a policja poszukuje oszustów.
Jednocześnie policja ostrzega przed takimi formami oszustw. – Sprawcy podają się za policjantów, członków rodziny, za przedstawicieli różnych instytucji oraz osoby pełniące funkcję publiczną. Nie podejmujmy pochopnie decyzji o przekazywaniu pieniędzy osobom obcym. Tylko zdrowy rozsądek w takich sytuacjach uchroni nas od utraty oszczędności swojego życia – tłumaczą policjanci.
