Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nieco później okaże się kto i za jaką cenę gotów jest wozić pasażerów lubelskiej komunikacji miejskiej trzydziestoma nowymi autobusami, w tym dwudziestoma przegubowcami. Zarząd Transportu Miejskiego zmienił termin składania ofert w przetargu na świadczenie takich usług przewozowych.
Nieco zmienione zostały też wymagania stawiane przewoźnikom, ZTM złagodził wymogi co do liczby miejsc w pojazdach. Te krótsze mają mieścić nie mniej niż 90 pasażerów (w pierwotnej wersji miasto żądało co najmniej 95 miejsc) zaś przegubowce nie mniej niż 137 osób (pierwotnie mowa była o 140).
Z dokumentacji przetargowej dowiadujemy się, że jeden z zainteresowanych zleceniem przewoźników pytał, czy dopuszczone do kursów będą krótkie autobusy mające nie troje, ale czworo drzwi oraz przegubowce mające pięcioro drzwi zamiast czworga. Takie pojazdy produkuje czeski SOR. Zarząd Transportu Miejskiego odpowiedział, że takie rozwiązanie „nie jest stosowane w lubelskiej komunikacji miejskiej”.
Przewoźnik, który wygra przetarg ma kursować po Lublinie od 1 grudnia 2016 r. do końca roku 2024. Autobusy, którymi będzie wozić pasażerów muszą być w pełni niskopodłogowe, klimatyzowane oraz wyposażone w automaty do sprzedaży biletów i monitoring.
