Mężczyzna, który wypadł wczoraj wieczorem z 10 piętra akademika Politechniki Lubelskiej nie był studentem – poinformowała dziś policja. Mężczyzna przeżył upadek. Jest w szpitalu przy ul. Jaczewskiego. Jego życie nie jest zagrożone.
O zdarzeniu poinformował nas internauta wysyłając e-mail na adres alarm24@dziennikwschodni.pl.
Policja w dalszym ciągu wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że mężczyzna był w akademiku sam. Nie wiadomo jeszcze, czy był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
– Szukamy świadków zdarzenia – mówi Smarzak. – Wyjaśniamy też czy była to próba samobójcza, czy też wypadek. Udział osób trzecich w zdarzeniu został bowiem wykluczony.