Toczą się negocjacje w sprawie przyszłorocznych podwyżek w policji. Wielu z mundurowych chce odejść, bo bardziej im się opłaca zostać emerytami.
- Mam ponad 100 dni zaległego urlopu, a przełożeni nakazują mi zaplanować wypoczynek na przyszły rok. Koledzy mają po 200 dni i dostali takie samo polecenie. Żartują, że może od razu rozpiszą urlop na dwa lata – mówi nam jeden z policjantów, który od kilku lat służy w Lublinie i dodaje: - Nie mamy szans na odebranie tych dni. Także przez to, że po nowym roku będzie dramat. Nie będzie miał kto pracować. To będzie straszne, to będzie tyranie – narzeka.
Ale od początku. Mundurówka walczy o podwyżki. Chce, aby pensje w 2023 r. wzrosły o wysokość realnej inflacji. Związkowcy oczekują także wprowadzenie dodatku progresywnego, który rósłby z każdym rokiem służby.
To zdaniem NSZZ Policjantów zatrzymałoby funkcjonariuszy w pracy. Mundurowi chcą zrzucać mundury, bo bardziej im się opłaca przejść na emerytury. – Na dzień dzisiejszy deklaracje odejścia ze służby złożyło już ponad 8 tysięcy funkcjonariuszy, co w porównaniu z latami poprzednimi stanowi wzrost o 100 proc., i zapewne nie jest to koniec. 50 proc. z tych policjantów to ci ze stażem 15-25 lat służby – podlicza związek.
W poniedziałek odbyło się kolejne spotkanie w sprawie podwyżek. Dlatego Andrzej Wójcik, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Lublinie wstrzymuje się z komentarzami, ale przyznaje: - Komenda Wojewódzka ma dane dotyczące odejść ze służby. Przeprowadziła takie badania sprawdzając, ilu funkcjonariuszy zgłasza gotowość do przejścia na emeryturę w 2023 roku – mówi.
Andrzej Fijołek, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie wyjaśnia, że funkcjonariusze mają czas na określenie się do 1 grudnia. – Podawane teraz dane byłyby niewiarygodne i nie byłyby pełne. Być może są osoby, które zwlekają z podjęciem decyzji. Na pewno jest też część, która śledzi negocjacje i od ich wyników uzależnia swoje posunięcia – mówi rzecznik.
Na razie porozumienia z MSWiA nie ma. Resort przedstawia kolejne rozwiązania, ale protestujący chcą dokładnych wyliczeń. – Przewodniczący Rafał Jankowski poinformował członków Komitetu Protestacyjnego, że kolejne posiedzenie zwoła niezwłocznie po otrzymaniu kalkulacji z MSWiA. Niezależnie od tego, członkowie Komitetu Protestacyjnego jednogłośnie opowiedzieli się za tym, aby podjąć przygotowania do wdrożenia protestu włoskiego od grudnia, w który włączeni zostaną policjanci innych pionów. Rozważano również inne możliwości wywierania presji na rząd – zapowiada NSZZ Policjantów.
W lubelskim garnizonie policji pracuje 4949 funkcjonariuszy. Cały czas trwa nabór. Pod koniec grudnia mają zostać przyjęci do służby kolejni nowi policjanci.
Na początku, na pół roku, zostaną wysłani do szkoły policji. Zarobi tam około 3,5 tys. zł. Następnie może liczyć na ok. 4 tys. zł. netto. Więcej otrzymują osoby do 26. roku życia. Bo są zwolnione z podatku dochodowego.