Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Zaskoczenie, szacunek i żal – w tych słowach komentuje zamiar abdykacji papieża Benedykta XVI abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. – Myślę, że chciał odejść tak jak robi to dobry sportowiec – mówi abp Budzik.
Metropolita lubelski nie kryje zaskoczenia decyzją papieża. – Ojciec Święty w sprytny sposób zaskoczył cały Kościół. Nikt się tego nie spodziewał – zaznacza abp Stanisław Budzik.
Dodaje również, że decyzja papieża o tym, że 28 lutego ustąpi dowodzi o wielkiej odwadze Benedykta XVI. Zdaniem metropolity lubelskiego jest to bardzo ważna dla Kościoła decyzja, bo ułatwi podejmowanie przez innych duchownych w przyszłości.
– Myślę, że papież chciał odejść jak robi to dobry sportowiec, w momencie, kiedy ta decyzja wynika z osobistych przemyśleń – stwierdza abp Budzik. – To całkowite zaskoczenie świadczy o tym, że jest to osobista decyzja papieża.
Lubelscy duchowni podkreślają, że nowego papieża powinniśmy poznać jeszcze przed Wielkanocą. – Myślę, że stanie się to w ciągu najbliższego miesiąca – przypuszcza prof. dr hab. Andrzej Derdziuk OFMCap, prorektor KUL ds. nauki i rozwoju. Ojciec Derdziuk 9 czerwca 1987 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk Jana Pawła II w Lublinie, razem z 49 innymi diakonami z całej Polski.
– Papieża nikt nie zastąpi – zaznacza protektor KUL. – Kiedy nie ma papieża nie wydaje się dokumentów doktrynalnych, nie mianuje się też nowych biskupów.
Dodaje również, że decyzja papieża o tym, że 28 lutego ustąpi dowodzi o wielkiej odwadze Benedykta XVI. Zdaniem metropolity lubelskiego jest to bardzo ważna dla Kościoła decyzja, bo ułatwi podejmowanie przez innych duchownych w przyszłości.
– Myślę, że papież chciał odejść jak robi to dobry sportowiec, w momencie, kiedy ta decyzja wynika z osobistych przemyśleń – stwierdza abp Budzik. – To całkowite zaskoczenie świadczy o tym, że jest to osobista decyzja papieża.
Lubelscy duchowni podkreślają, że nowego papieża powinniśmy poznać jeszcze przed Wielkanocą. – Myślę, że stanie się to w ciągu najbliższego miesiąca – przypuszcza prof. dr hab. Andrzej Derdziuk OFMCap, prorektor KUL ds. nauki i rozwoju. Ojciec Derdziuk 9 czerwca 1987 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk Jana Pawła II w Lublinie, razem z 49 innymi diakonami z całej Polski.
– Papieża nikt nie zastąpi – zaznacza protektor KUL. – Kiedy nie ma papieża nie wydaje się dokumentów doktrynalnych, nie mianuje się też nowych biskupów.
