Będzie głową metropolii z ponad 2,5 miliona wiernych. Jego biskupim zawołaniem będą słowa wywodzące się z teologii św. Pawła: In virtute crucis – W mocy krzyża!
– Ale gdyby zaniedbywali obowiązki, metropolita dokonałby u nich kanonicznej wizytacji, po uzyskaniu wcześniej aprobaty Stolicy Apostolskiej – mówi ks. dr Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Nowy metropolita zajmie się przede wszystkim nadzorem działań podległych mu instytucji i parafii. – Na pewno będzie musiał poznać archidiecezję i poszczególne parafie. Jest ich ponad 250, dlatego na pewno będzie to rozłożone w czasie – mówi ksiądz Mieczysław Puzewicz, rzecznik lubelskiej kurii.
Z reguły arcybiskup co kilka lat przeprowadza wizytacje w poszczególnych parafiach. – I średnio raz do roku decyduje o zmianach personalnych w archidiecezji – dodaje ks. Puzewicz. Arcybiskup ma pełną władzę w tej materii. – Może zdecydować o każdej osobie pracującej w instytucjach administrowanych przez kurię – zaznacza rzecznik. Najczęściej nie dotyczy to jednak szeregowych pracowników cywilnych, np. Caritasu czy archidiecezjalnego Radia Er, tylko duchownych.
Archidiecezja lubelska ma jeden z najwyższych odsetek wiernych wśród mieszkańców – zajmuje 6 miejsce w kraju. Z Diagnozy Społecznej 2011 wynika, że średnio trzy razy w miesiącu uczestniczymy w nabożeństwie.
Budżet archidiecezji jest dość duży. W ubiegłym wydatki zamknęły się kwotą 25 mln zł. Z tego kuria na swoje działania przeznaczyła niemal 18 mln zł, na Caritas 4,7 mln, na seminarium duchowne 1,3 mln zł, a na dom księży emerytów – nieco ponad 1,6 mln zł.
– Arcybiskup nadzoruje finanse archidiecezji, którymi bezpośrednio zajmuje się ekonom diecezjalny. Ostateczne decyzje należą jednak do metropolity lubelskiego – mówi ks. Puzewicz.
Abp Stanisław Budzik będzie także pełnił funkcję Wielkiego Kanclerza Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Kanclerz reprezentuje Stolicę Apostolską i inne władze kościelne wobec uniwersytetu, a uniwersytet wobec Stolicy Apostolskiej i innych władz kościelnych – mówi dr Mirosław Hałas, rzecznik KUL. – Ponadto, aprobuje uchwały Senatu KUL o wyborze rektora i prorektorów, zatwierdza plan rzeczowo-finansowy i decyduje o wydatkach nieprzewidzianych, jeśli ich wartość przekracza 10 proc. budżetu.
W najbliższą niedzielę w kościołach archidiecezji zostanie odczytany list nowego metropolity do wiernych. Wspomina w nim swojego poprzednika, śp. abp. Józefa Życińskiego.
– Czternaście lat temu towarzyszyłem mu w jego pierwszej podróży do Lublina po mianowaniu go arcybiskupem – pisze abp Budzik. – Czy mogłem kiedykolwiek przypuszczać, że Opatrzność napisze tak nieprawdopodobny scenariusz? Czy mogłem przypuszczać, że będę jego następcą? Nic więc dziwnego, że z lękiem i drżeniem podejmuję jego dziedzictwo.
Królewskie powitanie
Początek o godz. 11. Uroczystość poprzedzi procesja, w której nowy metropolita lubelski przejdzie z Domu Arcybiskupów przez ul. Królewską i plac katedralny. W archikatedrze odprawi mszę św., na której zostanie odczytane pismo Stolicy Apostolskiej o wyborze metropolity lubelskiego, a biskupi pomocniczy, przedstawiciele duchowieństwa i wiernych oddadzą abp. Budzikowi "cześć i szacunek”. Po mszy planowana jest druga procesja – tą samą trasą – do krypt biskupów lubelskich w podziemiach katedry.
Wszystkie uroczystości będą transmitowane na telebimie na placu katedralnym. Zaproszeni są wszyscy wierni, nie ma żadnych ograniczeń. Jedynie ze względu na ograniczenia dotyczące pojemności katedry, nie wszyscy dostaną się do środka.
Większość miejsca w kościele zajmą VIP-y i księża. Dla nich zostaną też przygotowane specjalne parkingi. Wierni będą mogli zaparkować na placu Zamkowym i przy al. Unii Lubelskiej. Za przednią szybą należy umieścić białą kartkę formatu A4.