Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Park przy Zawilcowej ma powstać w miejscu byłej oczyszczalni ścieków i wysypiska śmieci (Jacek Świer
Aż 59 drzew każe wyciąć miasto pod… budowę parku przy ul. Zawilcowej w Lublinie. Na razie jednak nie posadzi żadnych roślin. Czy i kiedy to zrobi? Nie wiadomo.
Park przy Zawilcowej ma powstać w miejscu byłej oczyszczalni ścieków i wysypiska śmieci. Teren od lat jest zdegradowany, zaśmiecony i porośnięty chwastami. Również od wielu lat miejscy urzędnicy mówią o jego ponownym zagospodarowaniu i budowie parku. Na razie nic z tego nie wynikło.
W końcu magistrat ogłosił przetarg na budowę parku. Ale jeszcze nie całości, tylko pierwszego etapu, obejmujący zaledwie część terenu. Prace mają się zakończyć do połowy grudnia. Zlecenie obejmuje wycinkę wielu drzew.
– W tym etapie wyciętych zostanie 59 drzew – potwierdza Anna Machocka z Urzędu Miasta. Dlaczego mają zostać usunięte? – To teren po wysypisku, trzeba go uporządkować, panuje tam nieład. Został stworzony projekt budowy parku, który nie przewiduje tej zieleni.
W miejsce wyciętych drzew, póki co, nie pojawią się nowe sadzonki. – Teraz nie będzie nasadzeń, wykonane zostaną tylko najpilniejsze prace – mówi Machocka. Co Ratusz zalicza do takich prac? Budowę dwóch górek saneczkowych, stworzenie schodów prowadzących do parku od ul. Krokusowej a także części alejek. Ponadto do połowy grudnia utwardzony ma zostać teren pod plac zabaw, na którym wiosną powinny pojawić się nowe urządzenia. Kiedy w parku będą posadzone nowe drzewa? Nieprędko. – Nasadzenia będą realizowane w ramach kolejnych etapów budowy.
W końcu magistrat ogłosił przetarg na budowę parku. Ale jeszcze nie całości, tylko pierwszego etapu, obejmujący zaledwie część terenu. Prace mają się zakończyć do połowy grudnia. Zlecenie obejmuje wycinkę wielu drzew.
– W tym etapie wyciętych zostanie 59 drzew – potwierdza Anna Machocka z Urzędu Miasta. Dlaczego mają zostać usunięte? – To teren po wysypisku, trzeba go uporządkować, panuje tam nieład. Został stworzony projekt budowy parku, który nie przewiduje tej zieleni.
W miejsce wyciętych drzew, póki co, nie pojawią się nowe sadzonki. – Teraz nie będzie nasadzeń, wykonane zostaną tylko najpilniejsze prace – mówi Machocka. Co Ratusz zalicza do takich prac? Budowę dwóch górek saneczkowych, stworzenie schodów prowadzących do parku od ul. Krokusowej a także części alejek. Ponadto do połowy grudnia utwardzony ma zostać teren pod plac zabaw, na którym wiosną powinny pojawić się nowe urządzenia. Kiedy w parku będą posadzone nowe drzewa? Nieprędko. – Nasadzenia będą realizowane w ramach kolejnych etapów budowy.
Wiadomo nawet, kto ma posadzić nowe drzewa. Rośliny warte 400 tys. złotych ma zafundować Port Lotniczy Lublin w ramach rekompensaty za wykarczowanie lasu pod budowę pasa startowego. Aby jednak lotnisko mogło posadzić cokolwiek przy Zawilcowej, musi mieć najpierw przygotowany teren. Na takie prace, czyli wspomniane "kolejne etapy budowy parku” miasto na razie nie ma pieniędzy.
– Koszt jest szacowany na 20 milionów złotych – mówi Machocka. – Dalsze etapy będą zależały od tego, czy będziemy mieli fundusze i ile ich będzie. Zgłosiliśmy ten projekt w ramach rewitalizacji doliny Bystrzycy jako jeden z kluczowych projektów rozwoju województwa lubelskiego. I będziemy czekać na pieniądze.
>>>
Park przy Zawilcowej ma powstać w miejscu byłej oczyszczalni ścieków i wysypiska śmieci:
Źródło mapy: © autorzy OpenStreetMap
– Koszt jest szacowany na 20 milionów złotych – mówi Machocka. – Dalsze etapy będą zależały od tego, czy będziemy mieli fundusze i ile ich będzie. Zgłosiliśmy ten projekt w ramach rewitalizacji doliny Bystrzycy jako jeden z kluczowych projektów rozwoju województwa lubelskiego. I będziemy czekać na pieniądze.
>>>
Park przy Zawilcowej ma powstać w miejscu byłej oczyszczalni ścieków i wysypiska śmieci:
Źródło mapy: © autorzy OpenStreetMap
