Ciężarówka wioząca na naczepie zbyt wysoki ładunek elementów więźby dachowej nie zmieściła się pod kładką przerzuconą nad al. Andersa w rejonie ul. Kleeberga i Tumidajskiego.
– Nie ma zagrożenia dla stabilności konstrukcji. Wolimy jednak dmuchać na zimne – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – W piątek przystąpimy do naprawy kładki – dodaje.
W piątek powinno być wiadomo, czy taka naprawa wystarczy i czy piesi bezpiecznie będą mogli korzystać z przejścia między osiedlami.