Specjaliści z policyjnego Archiwum X wiedzą jak dziś może wyglądać mężczyzna poszukiwany od 12 lat.
- Przypuszczalny, obecny wygląd poszukiwanego mężczyzny został opracowany na podstawie jego zdjęcia, które znaleziono na miejscu zbrodni - mówi Renata Laszczka-Rusek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Do morderstwa doszło 19 maja 1995 roku w mieszkaniu przy ul. Kossaka w Lublinie. Ofiarą padł Wojciech T. Przyjechał do Lublina na spotkanie z mężczyzną przedstawiającym się jako Piotr S., który wynajmował przy ul. Kossaka mieszkanie.
Wojciech T. przywiózł ze sobą prawie siedem tysięcy dolarów i kilkaset franków francuskich. Miał z Piotrem S. jechać do Szwajcarii po samochód. Mężczyźni poznali się przez ogłoszenie prasowe. Piotr S. oferował w gazecie pomoc w sprowadzaniu aut z zagranicy. Przy zwłokach Wojciecha T. nie znaleziono ani grosza. Zabójca zabrał mu też dokumenty.
Mężczyzna wynajmujący mieszkanie zapomniał zabrać dowód osobisty, wystawiony właśnie na nazwisko Piotra S. Szybko okazało się, że jest fałszywy. Autentyczne było tylko wklejone w dokumencie zdjęcie. Pomimo, że policja ma je od kilkunastu lat, do tej pory nie udało się trafić na ślad mężczyzny, ani nawet ustalić kim był. Fotografia była pokazywana nawet w ogólnopolskim w programie 997. Bez skutku.
- Wciąż go poszukujemy - mówi Laszczka- Rusek. - W 1995 roku miał około 35-40 lat, 185 cm wzrostu, był szczupłej budowy ciała, ubierał się elegancko. Wiemy o jego wędkarskich zamiłowaniach.
Do sprawy zabójstwa przy ul. Kossaka wrócili policjanci z lubelskiego Archiwum X, które zajmuje się rozwiązywaniem zagadek kryminalnych sprzed lat. Liczą, że dzięki opracowaniu aktualnego wyglądu poszukiwanego, uda się wreszcie trafić na ślad tego mężczyzny. Policjanci czekają na sygnały pod numerem telefonu 0-81 535 44 77.