We wtorek minął ostateczny termin, w którym producent autobusów marki Autosan miał dostarczyć 20 zamówionych przez Lublin nowych pojazdów.
Pierwotnie autobusy miały dotrzeć do Lublina jeszcze we wrześniu, ale Autosan kilkakrotnie prosił o zmianę terminu. ZTM zgadzał się na to, bo umowa dawała dostawcy takie prawo. Ta sama umowa określała jednak ostateczny termin dostawy na 16 października. I od tej daty producentowi naliczana jest kara za zwłokę. – To ponad 20 tysięcy złotych dziennie – mówi Szczygieł.
Ta kara jest naliczana za każdy dzień zwłoki proporcjonalnie do liczby opóźnionych pojazdów. Za każdy autobus stawka wynosi 1000 zł na dobę.
ZTM musiałby też wówczas ogłosić nowy przetarg na krótkie 9-metrowe autobusy, bo na takie właśnie w tej chwili czeka.