Bez wody w kranach musiał sobie we czwartek radzić szpital przy ul. Biernackiego. Wszystko przez awarię wodociągu, do której doszło na ul. Sierocej.
W taki sposób wodę trzeba było dostarczać do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, dziecięcego oddziału zakaźnego i na internę. - Mamy tu w sumie około 90 pacjentów - dodaje Pikuła.
Do awarii doszło rano - Rura pękła, woda podmyła też asfalt - wyjaśnia Marcin Nowak, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Bez wody, oprócz szpitala, pozostał pobliski dom dziecka. Około południa woda znów popłynęła do kranów, a robotnicy mogli się zabrać za naprawę uszkodzonej jezdni (na zdjęciu). Ruch przez ul. Sierocą był wstrzymany.