Wieczorem lepiej unikać centrum Lublina. Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni grupy bandytów napadły tam na kilka osób.
W sobotę w nocy kilka poturbowanych osób zgłosiło się do szpitala. Lekarz z izby przyjęć zawiadomił policję. Do pobić doszło około 23, w pobliżu jednej ze śródmiejskich kawiarni. Pokrzywdzeni oberwali po wyjściu z lokalu. Czatowała tam na nich grupa młodych mężczyzn, którzy wcześniej również byli w lokalu.
Tej samej nocy do bójki doszło na ul. Radziszewskiego. Pięciu mężczyzn okładało pięściami szóstego. Ktoś zawiadomił policję, na widok której napastnicy zaczęli uciekać. Dwóch bandziorów złapano.