Feliks W., były dyrektor oddziału banku PKO BP w Lubartowie, wyszedł na wolność. Areszt uchyliła mu prokuratura Okręgowa w Katowicach – dowiedział się wczoraj Dziennik.
Wczoraj w katowickiej prokuraturze nikt nie chciał poinformować, jaki środek zapobiegawczy zastosowano wobec bankiera w zamian za areszt. W związku z tą samą sprawą od miesiąca za kratkami przebywa również Stanisław M., były zwierzchnik Feliksa W. Sąd Okręgowy w Katowicach rozpatruje zażalenie na zastosowanie wobec niego aresztu. Decyzja zapadnie w połowie maja. Dwójce pracowników lubartowskiego banku zarzucono niegospodarność i niedopełnienie obowiązków.