Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Spore zamieszanie towarzyszy wprowadzonej dziś rano zmianie linii 10, która została przekształcona w linię trolejbusową. Na wyświetlaczach pojazdów pojawił się numer 150
(fot. Dominik Smaga / Archiwum)
Przypomnijmy: linia 10 jest od dzisiaj linią trolejbusową, a jej trasa została zmieniona na Węglinie: zamiast przez ul. Roztocze i Jana Pawła II do centrum handlowego linia kursuje przez al. Kraśnicką do pętli Węglin. Obsługujące tę linię trolejbusy kursują od rana z błędną informacją na wyświetlaczach, bo zamiast numeru „10” wyświetla się numer „150”. Właśnie taki numer Zarząd Transportu Miejskiego chce nadać od września dotychczasowej „dziesiątce”.
Na wyświetlaczach taki numer pojawił się już dzisiaj, co dla pasażerów jest mylące i część z nich może po prostu nie wsiąść w źle oznakowaną „dziesiątkę”. – Błąd dotyczy tylko numeru linii – informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. – Pracujemy nad tym, aby przywrócić właściwą numerację linii – zapewnia Góźdź i dodaje, że przystankowe wyświetlacze pokazują właściwy numer.
Dzisiaj trasę zmieniła też linia 26, która nie jeździ już al. Kraśnicką prosto na Węglin, tylko skręca w ul. Roztocze, a następnie przez ul. Jana Pawła II dociera do końcowego „Węglinek”, zaś linia 157 została wycofana z Kalinowszczyzny i skierowana na Felin. Od dziś linia 157 kursuje z Zana przez Filaretów, Jana Pawła II, Diamentową, Zemborzycką, Kunickiego, Dywizjonu 303, Krańcową, Drogę Męczenników Majdanka, Franczaka „Lalka” i Doświadczalną.
