Rodzina Zdzisława Brońskiego, ps. „Uskok”, odebrała wczoraj jego notę identyfikacyjną. Dokumenty otrzymali także bliscy innych żołnierzy związanych z Lubelszczyzną
Noty odebrały wczoraj w Warszawie rodziny 21 ofiar totalitaryzmu komunistycznego.
– Bohaterowie wrócili z tego zesłania, na które próbowali ich zepchnąć komuniści, zesłania donikąd; wrócili z doliny nicości, w której próbowano ich na zawsze umieścić, w dołach bezimiennych gdzieś pod chodnikami, gdzieś pod grobami zasłużonych budowniczych Polski Ludowej – mówił podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda. – Próbowano zabić pamięć o nich po to, by – jak sądzę – Polska nigdy nie była Polską w tym najlepszym i najbardziej cennym dla nas tego słowa znaczeniu.
Wśród osób zidentyfikowanych jest Adam Mirecki, ps. „Adaś”, który był m.in. komendantem Okręgu Lubelskiego oraz Lwowskiego Narodowej Organizacji Wojskowej. W grudniu 1943 r. po zatrzymaniu przez gestapo został osadzony w Gross- Rosen oraz innych obozach koncentracyjnych, w tym m.in. Bergen-Belsen, gdzie przebywał do kwietnia 1945 r. W 1952 r. komuniści skazali go na czterokrotną karę śmierci. Wyrok wykonano. Szczątki Adama Mireckiego zostały odnalezione w 2017 r. w trakcie prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN w Kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Podczas prac ekshumacyjnych na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Kcyńskiej w Bydgoszczy znaleziono zwłoki Tadeusza Ośko vel Wojciecha Kossowskiego, ps. „Sęp”, który od 1942 r. działał w AK na Zamojszczyźnie. Dowodząc sformowanym przez siebie oddziałem dokonał m.in. odbicia osadzonych w więzieniu w Biłgoraju, skąd uwolniono 70 osób oraz kierował akcjami likwidacji konfidentów.
Podczas ekshumacji na Cmentarzu Rzymskokatolickim przy ul. Unickiej w Lublinie znaleziono zwłoki Józefa Domańskiego, ps. „Paweł”, „Łukasz”, „Znicz”, który w lipcu 1946 r. wstąpił do oddziału Józefa Struga, ps. „Ordon”, z Obwodu WiN Włodawa oraz urodzonego w Dratowie (pow. lubartowski) Stanisława Marciniaka, ps. „Niewinny” i „Janusz”, który był żołnierzem Batalionów Chłopskich na placówce w Abramowie.
Notę identyfikacyjną otrzymali też bliscy Tadeusza Gajdy, ps. „Tarzan”, który brał udział w walkach w Lasach Janowskich, m.in. w bitwie na Porytowym Wzgórzu oraz Zdzisława Brońskiego, ps. „Zdzich” i „Uskok”.
Broński po ucieczce z niewoli niemieckiej związał się z Polską Organizacją Zbrojną „Racławice”. W 1945 r. reaktywował oddział partyzancki, który początkowo podlegał komendzie Obwodu Delegatury Sił Zbrojnych – Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” Lubartów, a od maja 1946 r. – komendantowi oddziałów leśnych Inspektoratu WiN Lublin mjr. Hieronimowi Dekutowskiemu „Zaporze”.
„Uskok” został wówczas mianowany dowódcą oddziałów i drużyn dywersyjnych operujących na terenie Obwodu WiN Lubartów. We wrześniu 1947 r. objął komendę nad wszystkimi grupami zbrojnymi operującymi na terenie byłego Inspektoratu WiN Lublin.
Od jesieni 1947 r. ukrywał się najczęściej w bunkrze wybudowanym pod stodołą Wiktora i Mieczysława Lisowskich w Dąbrówce koło Łęcznej. Wieczorem 20 maja zabudowania Lisowskich otoczyła 150-osobowa grupa operacyjna UB-MO-KBW. Znajdując się w sytuacji bez wyjścia, rankiem 21 maja 1949 r., „Uskok” popełnił samobójstwo, detonując granat.
Fragment szczątków Zdzisława Brońskiego został odnaleziony w czerwcu 2018 r., w czasie prac prowadzonych przez IPN w miejscu dawnego bunkra w Nowogrodzie w województwie lubelskim.