28-latek z nudów podpalił stojący na ulicy samochód. Wartość strat oszacowano na 5 tysięcy złotych.
Policjanci operacyjni z 3. komisariatu ustalili i zatrzymali 28-letniego mieszkańca powiatu lubelskiego. Z ustaleń kryminalnych wynikało, iż to właśnie on od odpowiada ze podpalenie samochodu. Do zdarzenia doszło na początku lipca w Dominowie. Pokrzywdzony oszacował straty na 5 tysięcy złotych. Od początku ślady wskazywały, iż było to umyślne zaprószenie ognia. Jednak pokrzywdzony nikogo nie podejrzewał.
Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili, że 28-latek przechodząc koło auta bez żadnego powodu podłożył ogień pod stojącego renaulta. Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia w warunkach recydywy. Przyznał się do przestępstwa, próbując się tłumaczyć pijaństwem.