O wiele mniej, niż zakładał Ratusz może kosztować przebudowa ul. Sławinkowskiej, która ma być bezpieczniejsza dla pieszych. Najtańsza firma chce tylko połowę założonej kwoty.
Miasto spodziewało się, że prace drogowe mogą pochłonąć niemal 1,3 miliona zł. To, że szacunki były zawyżone okazało się po otwarciu ofert od firm gotowych podjąć się przebudowy ulicy. Tylko najdroższa firma (pruszkowski STRABAG) chce za zlecenie niemal 1,1 miliona zł. Najtańsza jest warszawska spółka Skanska, która skłonna jest podjąć się pracy za 544 tys. zł. Ta spółka ma największe szanse na kontrakt.
Kto by tego przetargu nie wygrał, ze wszystkimi pracami będzie musiał się uwinąć do 16 sierpnia. Do przebudowy jest 400 m ulicy począwszy od ronda Reagana. Tu, gdzie jezdnia jest za wąska, ma być poszerzona do 6 metrów. Na odnawianym odcinku wymieniona będzie asfaltowa nawierzchnia jezdni, przystanki autobusowe zostaną schowane w zatokach, powstanie również brakujący chodnik.