Członkowie okręgu wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Stowarzyszenia Dzieci Żołnierzy Wyklętych, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz grupa mieszkańców Lublina zaapelowała do Instytutu Pamięci Narodowej o odnalezienie mogił ofiar okupacji hitlerowskiej znajdujących się na Górkach Czechowskich. Śledczy nie podjęli jeszcze decyzji czy zajmą się poszukiwaniem grobów.
W marcu 1942 r. na Górkach Czechowskich w dwóch masowych egzekucjach rozstrzelanych zostało około 900 więźniów Zamku Lubelskiego pochodzenia żydowskiego. Po wojnie na tym terenie ulokowano poligon. Zbiorowych mogił, które mogłyby się tam znajdować, nikt nie szukał. Teren ten Agencja Mienia Wojskowego sprzedała dopiero w 2000 r. kieleckiej spółce Echo Investment, która bezskutecznie zabiegała u władz miasta o zmianę jego przeznaczenia tak, by mogła postawić tam centrum handlowe.
Później sprzedała teren lubelskiemu deweloperowi TBV, który widzi tu m.in. bloki mieszkalne i park z wieżą i platformą widokową. Właśnie trwają prace dotyczące zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tego miejsca.
Okazuje się, że sprawą Górek Czechowskich zająć ma się także Instytut Pamięci Narodowej, do którego trafił właśnie apel o poszukiwanie zbiorowych mogił, które mogą się znajdować na tym terenie.
– Zwracamy się z prośbą o zajęcie się sprawą rozstrzelania i pochówków, według niektórych danych, nawet tysiąca osób z Zamku – piszą do Jarosława Szarka, prezesa IPN, sygnatariusze listu. – Przez lata Górki Czechowskie były terenem wojskowym i nikt nie prowadził tam prac i ekshumacji dążących do poznania tej sprawy. Jedynym śladem zbrodni jest dziś pomnik postawiony w znacznym oddaleniu od miejsca rozstrzeliwań, które rozpoczęły się w 1940 r.
Co na to IPN? – Prezes Jarosław Szarek przekazał pismo dyrektorowi Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (pion śledczy IPN) – relacjonuje Michał Kurkiewicz z IPN. – Teraz prokuratorzy muszą zdecydować, czy i jakie działania prawne podejmą w tej sprawie.
Zaskoczenia sprawą nie ukrywa obecny właściciel terenu. – Forma tej inicjatywy nie jest dla mnie jednoznaczna – przyznaje Wojciech Dzioba, prezes lubelskiej spółki TBV Investment, która kupiła 105 ha górek na początku marca. – O wszystkim dowiadujemy się z prasy. Nikt z inicjatorów poszukiwania mogił nie kontaktował się z nami w tej sprawie.
Dzioba dodaje też, że dziwić może fakt, że podobna inicjatywa nie powstała, gdy na terenie górek planowana była budowa hipermarketu. – Nasze poczytania są zgodne z prawem – dodaje prezes tytułem komentarza.
Sprawa stworzenia na górkach 3-4 tys. nowych mieszkań budzi wiele kontrowersji. Przeciwnicy ich budowy zapowiadają przygotowanie niezależnej, społecznej koncepcji. Argumentują, że górki są miejscem występowania chronionej flory i fauny. Dlatego członkowie Stowarzyszenia Obrony Górek Czechowskich będą chcieli przeprowadzenia interdyscyplinarnych badań przyrodniczych tego terenu. Z kolei Rada Kultury Przestrzeni apeluje do prezydenta Lublina o utrzymanie w mocy obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego.
W najbliższy poniedziałek, 29 sierpnia o godz. 11 w Urzędzie Marszałkowskim (ul. Artura Grottgera 4) odbędzie się posiedzenie plenarne Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Województwa Lubelskiego. W programie m.in. „Obrona Górek Czechowskich”, podczas której swoje stanowisko przedstawi Stowarzyszenie Obrony Górek Czechowskich, Rady Kultury Przestrzeni i przedstawiciele dzielnicy Czechów.