Do zdarzenia doszło w sobotę rano w budynku basenu przy ulicy Łabędziej w Lublinie. Na szczęście skończyło się na strachu.
Po godzinie 9 strażacy zostali zaalarmowani o eksplozji przy ulicy Łabędziej w Lublinie. Początkowo podejrzenie padło na gaz, ale szybko okazało się jednak, że wybuchu gazu nie było.
– Jeden z pracowników chciał udrożnić przewody kanalizacyjne i wsypał do środka znaczną ilość sody kaustycznej. W wyniku tego powstała silna reakcja, która wyrzuciła powstałą substancję na zewnątrz ochlapując całe pomieszczenie oraz samego pracownika – relacjonuje oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
W błąd świadków wprowadził głośny odgłos eksplozji.
Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało. Strażacy udzielili mu pomocy zmywając z niego substancję, którą został oblany. Po przewietrzeniu pomieszczeń akcja strażaków się zakończyła.