Jeszcze do 15 maja Urząd Miasta będzie przyjmować opinie i uwagi w sprawie przyszłości Lubelskiego Roweru Miejskiego
Chodzi o zasady działania systemu w latach 2021-23. – Od przyszłego roku chcemy wprowadzić zmiany, które odpowiedzą na potrzeby użytkowników, dlatego poszukujemy informacji, co powinno zostać poprawione – przekonuje cytowany w oficjalnym komunikacie zastępca prezydenta Artur Szymczyk.
Poddawany pod konsultacje pomysł Ratusza sprowadza się do tego, by każdy przejazd, nawet najkrótszy, był płatny (półgodzinna przejażdżka kosztowałaby 1 zł). Urząd Miasta zakłada w swojej koncepcji także to, że nie będzie kupować nowych rowerów, tylko gruntownie odnowi już posiadane, podobnie byłoby z ulicznymi terminalami do wypożyczeń.
Sieć wypożyczalni miałaby być rozbudowana o 10 tzw. „stacji pasywnych”, w których możliwy byłby zwrot i wypożyczenie tylko tych rowerów, które zostaną wyposażone w dodatkowe urządzenie z modułem GPS. Miałoby być ono zainstalowane w 200 spośród 830 rowerów miejskich będących własnością samorządu Lublina. Ratusz zakłada, że system publicznych rowerów będzie od przyszłego sezonu działał bez przerwy zimowej.
Ankieta jest dostępna na stronie lublin.eu/konsultacje, a jej wyniki – jak deklaruje Ratusz – mają być brane pod uwagę przed ogłoszeniem przetargu na nowy system Lubelskiego Roweru Miejskiego.
Urząd Miasta poinformował wczoraj, że wśród otrzymanych dotąd sugestii znalazły się m.in. prośby o wygodniejsze rowery, szybszą reakcję na zgłaszane usterki, propozycja przesunięcia stacji bliżej skrzyżowania ul. 3 Maja z Radziwiłłowską, czy też zakupu rowerów elektrycznych.