Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zwołania w trybie pilnym posiedzenia Komisji Edukacji, Kultury i Sportu sejmiku województwa domaga się radny Krzysztof Grabczuk (Koalicja Obywatelska). Jego wniosek dotyczy listu pracowników Centrum Spotkania Kultur, którzy zarzucają obecnemu dyrektorowi instytucji m.in. mobbing.
– Informacje, które otrzymaliśmy, są bardzo niepokojące. Merytoryczna komisja powinna w takiej sytuacji zareagować i zapoznać się z tym stanowiskiem – mówi Krzysztof Grabczuk.
O sprawie pisaliśmy wczoraj. W piśmie adresowanym do marszałka województwa pracownicy CSK skarżą się na Marka Krakowskiego, p.o. dyrektora jednostki. Opisują m.in. nękanie i dyskryminację pracowników, straszenie zwolnieniami czy seksistowskie uwagi i gesty nowego szefa. Zarzucają Krakowskiemu brak doświadczenia w sferze kultury, przez co „CSK traci wiarygodność wśród odbiorców i partnerów, artyści odwracają się od instytucji, która staje się obiektem kpin”. W efekcie ma to skutkować spadkiem dochodów.
Szef instytucji zarzutom zaprzecza, ale zarząd województwa zapowiedział przeprowadzenie czynności wyjaśniających.
– Chciałbym, żeby na posiedzeniu komisji ktoś z członków zarządu poinformował nas o podjętych działaniach – podsumowuje Grabczuk, który w minionej kadencji jako wicemarszałek odpowiadał m.in. za sprawy związane z kulturą.
>>> Pracownicy CSK uderzają w nowego szefa. Ostre zarzuty. Jest odpowiedź
