Jeśli zombi lub inny wampir zapuka do naszych dni z okrzykiem „Cukierek albo psikus”, nie denerwujmy się – to tylko dzieci przenoszą amerykańską tradycję na nasz lokalny grunt.
Tegoroczne świętowanie Halloween rozpoczęło się już w piątek. – W naszej szkole raz w miesiącu samorząd uczniowski organizuje „Kolorowy dzień”. W grudniu będzie on związany z mikołajkami. W marcu z dniem św. Patryka, a teraz właśnie z Halloween – mówi Elżbieta Pieczonka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 43 w Lublinie.
Dlatego też już w piątek wielu uczniów zdecydowało się przyjść do szkoły przy ul. Śliwińskiego w szalonych halloweenowych strojach i wziąć udział w konkursie na najlepsze przebranie.
W sobotę maluchy będą świętowały natomiast w lubelskiej szkole nauki języka angielskiego Hellen Doron, która zorganizowała halloweenową imprezę połączoną z nocowaniem. Poprzedzi ją Halloweenowy bal pełen strasznych gier i zabaw oraz odwiedziny gościa specjalnego – Wiedźmy Ani.
Wielu najmłodszych mieszkańców Lubelszczyzny w poniedziałek przebierze się natomiast w straszne kostiumy i będzie chodzić od drzwi do drzwi domagając się słodyczy.
– Z roku na rok dzieci włączających się w tę zabawę jest coraz więcej – zauważa pani Agnieszka, mama dwóch synów, którzy w tym roku po raz trzeci będą odwiedzać mieszkania na lubelskim Czechowie i przyznaje: – Dzieci spotykają się czasami z negatywnymi komentarzami. Dorośli zamykają im drzwi przed nosem, mówiąc, że to nie jest polskie święto. Zgadzam się z nimi, ale maluchom nie sposób tego wytłumaczyć. One znają je z bajek i internetu i dlatego traktują jako coś oczywistego. Tłumaczenie, że to święto amerykańskie zbywają twierdzeniem, że walentynki też były amerykańskie, a teraz są nasze. Dlatego nie zabraniam im takich zabaw. Mam tylko nadzieję, że ponieważ celebrujących Halloween dzieci jest coraz więcej, w tym roku moi synowie nie usłyszą żadnych negatywnych komentarzy.
Z badań przeprowadzonych przez PAYBACK Opinion Poll wynika, że Halloween celebrować będzie w tym roku 10 proc. dorosłych Polaków i 22 proc. dzieci w wieku szkolnym.
– Wśród dzieci to święto popularniejsze, bo znają je z telewizji. Przeciwników nadal nie brakuje natomiast wśród starszego pokolenia. Liczba ta może się zmniejszyć, kiedy uświadomią sobie oni, że posiadanie własnej tradycji Wszystkich Świętych obchodzonych z powagą w rodzinnym gronie, wcale nie wyklucza wykorzystania Halloween jako pretekstu do wspólnej zabawy ze znajomymi lub dziećmi – zauważa ekspert marki KiK.
Eksperci uważają też, że oswajanie tego, co budzi przerażenie, jest ogromną zaletą tego święta.
– Impreza w klimacie Halloween dla najmłodszych może się okazać świetną metodą, by dzieci oswoiły się z ciemnością i swoimi lękami, pobudzając przy tym swoją kreatywność. Dodatkowo jest to okazja do spotkania z rówieśnikami, co jest istotne szczególnie jesienią, kiedy ze względu na deszczową pogodę rzadziej wychodzą z domu – mówi ekspert z firmy KiK.