Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jest bardzo prawdopodobne, że Konrad Rękas, przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego, będzie musiał pożegnać się z funkcją.
W tym tygodniu na jego biurko trafi wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji, której głównym punktem będzie odwołanie obecnego przewodniczącego. Autorami tego wniosku są Marek Tęcza i Dariusz Sadowski, radni Socjaldemokracji Polskiej, którzy do tej pory wraz z SLD, częścią PSL i Klubem Rozwój tworzyli sejmikową koalicję.
– Rozmawialiśmy z przewodniczącymi klubów – mówi Marek Tęcza, radny SdPl. – Od dzisiaj będziemy zbierać podpisy pod naszym wnioskiem. Na razie podpisaliśmy się tylko we dwóch.
Wniosek z pewnością poprze klub Ligi Polskich Rodzin i Polskiego Stronnictwa Ludowego, które już wcześniej chciały zmiany przewodniczącego sejmiku. Na ostatniej sesji apelował o to profesor Ryszard Bender. Twierdzi on, że skompromitowany Rękas powinien odsunąć się od polityki. Podobnie uważa Edward Wojtas, przewodniczący klubu PSL.
Sam zainteresowany twierdził wczoraj, że o takim wniosku radnych SdPl nic nie wie. Dowiedział się od nas. – Jeśli wniosek wpłynie, wtedy będę się martwił – kwituje Konrad Rękas.
– Rozmawialiśmy z przewodniczącymi klubów – mówi Marek Tęcza, radny SdPl. – Od dzisiaj będziemy zbierać podpisy pod naszym wnioskiem. Na razie podpisaliśmy się tylko we dwóch.
Wniosek z pewnością poprze klub Ligi Polskich Rodzin i Polskiego Stronnictwa Ludowego, które już wcześniej chciały zmiany przewodniczącego sejmiku. Na ostatniej sesji apelował o to profesor Ryszard Bender. Twierdzi on, że skompromitowany Rękas powinien odsunąć się od polityki. Podobnie uważa Edward Wojtas, przewodniczący klubu PSL.
Sam zainteresowany twierdził wczoraj, że o takim wniosku radnych SdPl nic nie wie. Dowiedział się od nas. – Jeśli wniosek wpłynie, wtedy będę się martwił – kwituje Konrad Rękas.
