Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Maciej Kaczanowski (archiwum))
Od czwartku można proponować miejsca dla nowych drzew z puli tysiąca sadzonek wywalczonych przez mieszkańców w budżecie obywatelskim. Nowa zieleń, jak oficjalnie zapewnia Ratusz, powinna być posadzona jeszcze w tym roku
Zgłoszenia będą przyjmowane do końca kwietnia (dane kontaktowe zamieszczamy w ramce na końcu tekstu) przez Fundację Krajobrazy, która na zlecenie Urzędu Miasta ma opracować mapę tysiąca miejsc na sadzonki.
Od razu trzeba zaznaczyć, że sadzonki nie mogą trafić do prywatnych ogródków, czy na tereny wspólnot mieszkaniowych. Można zgłaszać wyłącznie nieruchomości należące do miasta, np. różnego rodzaju skwery i wąwozy, czy choćby trawniki wzdłuż ulic.
Pieniądze na nową zieleń zostały wywalczone przez mieszkańców Lublina w budżecie obywatelskim. Pomysł posadzenia tysiąca drzew poparło w jesiennym głosowaniu 2238. Więcej głosów zebrał tylko jeden projekt, dotyczący nowych atrakcji nad Zalewem Zemborzyckim.
Autor pomysłu na zazielenienie miasta wyliczył, że cała operacja będzie kosztować 1 mln 14 tys. zł. Z tej puli na zakup i posadzenie tysiąca drzewek miałoby trafić 1 mln 9 tys. zł, zaś pozostałe 5 tys. zł na „kampanię informacyjno-promocyjną”.
Urząd Miasta postanowił nieco inaczej spożytkować te pieniądze. 70 tys. zł przeznaczył na rozpoczętą właśnie akcję, w której mieszkańcy proponują miejsca posadzenia drzew, a opłacona przez Ratusz fundacja w porozumieniu z urzędnikami od zieleni układa z tego mapę sadzonek. Pozostałe 944 tys. zł ma być już przeznaczone na drzewka.
– Przez cały kwiecień będziemy zbierać informacje od mieszkańców. Rekomendujemy, by zgłaszali nam skupiska drzew, bo wybierane będą przede wszystkim te miejsca, gdzie można stworzyć aleję, zagajnik, coś większego – sugeruje Bartosz Niewiadomski z Fundacji Krajobrazy.
Ocena zgłoszonych pomysłów i ustalanie ostatecznej lokalizacji tysiąca nowych drzew ma potrwać miesiąc. – Do końca maja – potwierdza Niewiadomski. Propozycje zebrane od mieszkańców mają być oceniane m.in. pod kątem tego, czy na pewno znajdują się na miejskich nieruchomościach i czy posadzenie drzewa nie zaszkodziłoby podziemnym instalacjom. – Będą oceniane także pod kątem doboru gatunkowego, walorów estetycznych i historycznych.
Z końcem maja do Urzędu Miasta ma trafić gotowa mapa z sadzonkami. Na przełomie maja i czerwca posadzonych ma być symbolicznie pierwszych 25 drzew. Kiedy można się spodziewać reszty wspomnianego tysiąca? – Finałowe nasadzenia drzew odbędą się jesienią tego roku – zapowiada Izolda Boguta z Urzędu Miasta.
Jak zgłosić propozycję?
Można to zrobić na cztery sposoby. • Przez internetowy formularz (bit.ly/ChodzPosadz), • mailem (info@fundacjakrajobrazy.pl), • telefonicznie (517 203 777, od poniedziałku do piątku w godz. 8-16) oraz • tradycyjną pocztą (Fundacja Krajobrazy, ul. Bernardyńska 15, 20-950 Lublin).
