Okazałe drzewo będzie musiało ustąpić miejsca drogowej inwestycji na Czubach.
Chodzi o iglak rosnący w miejscu, gdzie biec ma pochylnia dla wózków prowadząca z chodnika ul. Armii Krajowej obok przystanku na zbocze po stronie os. Błonie. Ma to być usprawnienie dla osób, które nie są w stanie wspiąć się po schodach prowadzących na kładkę łączącą os. Błonie z os. Ruta.
Chodnik z kostki urywa się teraz tuż przed drzewem. Czy pochylni nie można było zaprojektować inaczej?
– Nie dało się – twierdzi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Pochylnia została zaprojektowana w granicach przepisów. Gdyby była trochę przesunięta, to nie spełniałaby norm; byłaby zbyt stroma.
Zarząd Dróg i Mostów stara się teraz o zezwolenie na usunięcie drzewa. Dokumenty trafiły do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.