Fala wniosków emerytalnych płynie dalej. Od stycznia do marca tego roku mieszkańcy Lubelskiego złożyli w ZUS prawie o połowę więcej wniosków o emerytury niż w pierwszym kwartale 2017 roku
– Od października można przejść na emeryturę w obniżonym wieku – kobiety w wieku 60 lat, a mężczyźni 65 lat. Dlatego pod koniec roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjął rekordową liczbę wniosków o emerytury – mówi Małgorzata Korba, rzecznik prasowy lubelskiego ZUS.
Ale to nie koniec. Również w pierwszych miesiącach tego roku zainteresowanie emeryturami jest znacznie większe niż na początku 2017 roku.
Do końca marca placówki ZUS w województwie lubelskim przyjęły ponad 6,8 tys. wniosków, o 44 proc. więcej niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku. Większość z osób, które wystąpiły o świadczenie do ZUS, chce skorzystać z obniżenia wieku emerytalnego. Jest to aż 78 proc. Wśród nowych emerytów w regionie nadal nieznacznie przeważają kobiety.
W ostatnich miesiącach wzrósł odsetek osób aktywnych zawodowo, które decydują się na emeryturę. Nie znaczy to jednak, że rezygnują całkiem z pracy.
– W woj. lubelskim wiele z nich, prawie 17 proc., nie rozwiązało jeszcze umowy o pracę, mimo pozytywnej decyzji o przyznaniu emerytury. To sprawia, że wypłata ich świadczeń jest na razie zawieszona – dodaje rzecznik.