Ponad 360 dzieci będzie mogło uczestniczyć w półkoloniach, które na czas ferii zimowych zapewnią władze Lublina w szkołach podległych miastu. Dzieci będą mieć tu zapewnione wycieczki, seanse filmowe, zajęcia warsztatowe oraz wyżywienie.
Rodzice, którzy skorzystają z tej oferty, przez dziesięć dni nie będą musieli się martwić o zapewnienie swojemu dziecku opieki, obiadu i ciekawego zajęcia. W tym wszystkim przez osiem godzin dziennie będzie ich wyręczać profesjonalna kadra pedagogiczna.
Zajęcia zorganizowane będą w sześciu szkołach. W dwóch z nich nie ma już wolnych miejsc. Zapisy wciąż prowadzone są w czterech podstawówkach: przy ul. Wajdeloty 1, Balladyny 2, Nałkowskich 110 oraz Krężnickiej 156.
– Należy się zgłaszać bezpośrednio do tych szkół – mówi Monika Lipińska, zastępca prezydenta Lublina ds. społecznych. Nie obowiązuje tu żadna rejonizacja, rodzice mogą wybrać dowolną placówkę. Każda z nich zapewni wyżywienie. Będą to dwa lub trzy posiłki.
W większości wspomnianych szkół półkolonie będą się odbywać między godz. 8 a 16. Ten czas mają wypełnić dzieciom m.in. wycieczki turystyczno-krajoznawcze, wyjścia do kina, teatru, muzeów oraz na basen.
– Przewidziane jest też zwiedzanie Starego Miasta i Galerii Labirynt, a także korzystanie ze ścianki wspinaczkowej – zapowiada Ratusz i zapewnia, że miejskie półkolonie będą mrozoodporne. – W czasie silnych mrozów czy opadów zaplanowano m.in. warsztaty lalkarskie, dyskusje grupowe, zabawę w pracowniach komputerowych i salach multimedialnych oraz zajęcia sportowe.
Zimowe półkolonie dla dzieci spędzających czas w mieście będą zorganizowane przez Ratusz po raz pierwszy. Kosztują 109 tys. złotych. Opłacane są pieniędzmi z Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych dzięki ograniczeniu zarobków w Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Członkowie tej komisji przez lata dostawali za każde posiedzenie 10 proc. obowiązującej w danym roku płacy minimalnej. Pod koniec zeszłego roku Rada Miasta zdecydowała o ograniczeniu tego przelicznika do 3 proc. Oznacza to, że za posiedzenie dostają 63 złote.